Wiele mówi się, że gdybyśmy wykorzystali potencjał biogazowy kraju kryzys nie byłby dla nas tak dotkliwy. Czy producenci rolni są zainteresowani inwestowaniem w tego typu instalacje? Z dr. inż. Waldemarem Humięckim, Dyrektorem Generalnym Krajowego Ośrodka Wspierania Rolnictwa, rozmawia Beata Klimczak.

Reklama

Panie dyrektorze, jakie jest obecnie zainteresowanie producentów rolnych inwestowaniem w biogazownie?

Na podstawie ilości nowych biogazowni rolniczych wpisywanych przez KOWR do Rejestru wytwórców biogazu rolniczego, można powiedzieć, że z roku na rok zainteresowanie rolników tą technologią jest coraz większe. Przypomnę, że w latach 2017–2018 oddano do użytkowania zaledwie kilka nowych instalacji. Na szczęście, w kolejnych latach biogazowni rolniczych przybywało już znacznie więcej. W ubiegłym roku uruchomiono 21 nowych instalacji. W tym 9 mikrobiogazowni. Natomiast w pierwszej połowie tego roku zaczęło funkcjonować 11 nowych biogazowni rolniczych, z czego 2 z nich to mikroinstalacje.

Ile jest biogazowni rolniczych w Rejestrze wytwórców biogazu rolniczego? Jakiej wielkości biogazownie rolnicze najczęściej powstają w Polsce?

Obecnie do Rejestru wytwórców biogazu rolniczego wpisanych jest 138 instalacji, w tym 135 instalacji wytwarzających energię elektryczną w kogeneracji oraz 1 instalacja wytwarzająca wyłącznie biogaz rolniczy.

Wśród instalacji wytwarzających energię elektryczną w rejestrze znajdują się:

  • 32 instalacje o mocy poniżej 0,500 MWe,
  • 65 instalacji o mocy pomiędzy 0,500 MWe a 1,000 MWe,
  • 38 instalacji o mocy powyżej 1,000 MWe.

Oto mapa biogazowni rolniczych w Polsce!


Można powiedzieć, że w ostatnich latach powstają niemal wyłącznie biogazownie rolnicze o mocy do 1,000 MWe. Wpływ na to mają przede wszystkim obowiązujące formy wsparcia, które pozwalają takim biogazowniom na korzystanie z atrakcyjnego systemu taryf gwarantowanych FIT oraz systemu dopłat do ceny rynkowej FIP. Chciałbym również podkreślić, że rolnicy coraz częściej interesują się tymi najmniejszymi instalacjami, czyli mikrobiogazowniami rolniczymi, których moc nie przekracza 50 kW. Aktualnie KOWR ma dane o 35 takich instalacjach.

Czy rolnicy i producenci rolni mają świadomość jak wiele ról może pełnić biogazownia w regionie?

Myślę, że wiedza w tym zakresie jest znacznie szersza niż jeszcze parę lat temu. W ostatnim czasie pojawiło się sporo rzetelnych publikacji prasowych oraz programów telewizyjnych przedstawiających zalety biogazowni rolniczych. W szczególności podkreślano w nich, że tego typu instalacje to idealne rozwiązanie dla gospodarstw rolnych, w których odbywa się produkcja zwierzęca, i to praktycznie bez względu na liczbę hodowanych w nich zwierząt.


BIOGAZ W POLSCE – POBIERZ ZA DARMO NASZ RAPORT!


Przykładowo, do zasilenia mikrobiogazowni rolniczej wystarczy stado składające się z ok. 100 sztuk bydła mlecznego. Poza tym, coraz częściej mówi się, że biogazownie rolnicze to nie tylko instalacje do produkcji energii elektrycznej. Przede wszystkim pozwalają one zagospodarować uciążliwe dla środowiska odpady powstające w rolnictwie oraz przemyśle rolno-spożywczym, a w zamian, oprócz energii elektrycznej, produkują spore ilości ciepła, które z powodzeniem można wykorzystać do ogrzewania budynków gospodarskich lub mieszkalnych oraz masę pofermentacyjną, która jest świetnym nawozem o oczekiwanej przez rolników strukturze azotowej. Oprócz korzyści dla samego gospodarstwa, biogazownie rolnicze mogą pozytywnie wpłynąć na rozwój gminy.

Dzięki nim powstają nowe miejsca pracy, a do budżetów samorządowych wpływają dodatkowe podatki, z których można finansować inwestycje przyjazne mieszkańcom. Zdarzają się również przypadki, w których obok biogazowni rolniczej powstają nowe zakłady produkcyjne korzystające z ciepła w niej wytwarzanego.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Tekst: Beata Klimczak
Zdjęcie: pixabay.com
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE