Inwestycja w biogazownię rolniczą jest dziś nie tyle atrakcyjnym sposobem alokacji kapitału (biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku energii). Ale przede wszystkim stanowi kluczowy element transformacji energetycznej naszego kraju. O czym po 24 lutego 2022 r. chyba już nikt nie ma wątpliwości.

Reklama

Inwestycja w biogazownię rolniczą

Inwestycje w biogazownie rolnicze są więc koniecznością, niemniej samo to stwierdzenie (w istocie jak najbardziej słuszne) wymaga odpowiedniego rozwinięcia. Specyfika, a właściwie poziom złożoności procesu fermentacji beztlenowej, wymaga od potencjalnego inwestora podjęcia kluczowych (często determinujących powodzenie inwestycji) decyzji w bardzo wczesnym stadium rozwoju projektu. Nie bez znaczenia pozostają również kwestie związane z przyjętym modelem operacyjnym działalności.

Wybór technologii wytwórczej

Ze względu na specyfikę pracy biogazowni rolniczych wybór odpowiedniej technologii wytwórczej jest jedną z najważniejszych decyzji, przed którymi stają potencjalni inwestorzy. Mało wydajna i niestabilna może wpłynąć negatywnie na przyszłą eksploatację instalacji, a w efekcie na opłacalność inwestycji.

Wszystkie dostępne na rynku technologie biogazowe wykorzystują naturalnie zachodzące w przyrodzie procesy fermentacji beztlenowej. Różnią się natomiast zastosowaniem odmiennych rozwiązań technicznych, takich jak.:

  • liczba komór fermentacyjnych (np. rozdział faz fermentacji),
  • kształt fermentorów (np. poziomy, pionowy; okrągły, prostokątny),
  • system podawania biomasy,
  • stosowanie dodatkowych metod wstępnej obróbki biomasy,
  • rodzaj zamontowanych mieszadeł (np. skośne, poziome, pionowe).

Ze względu na coraz bardziej restrykcyjną politykę klimatyczno-energetyczną UE, inwestorzy powinni zwrócić uwagę na możliwości danej technologii w zakresie wydajnego fermentowania różnych rodzajów substratów. A zwłaszcza powszechnie uznawanych za „kłopotliwe”. W tym kontekście szczególnie istotnym parametrem technologii jest zdolność do fermentowania obornika kurzego. Obornika, którego utylizacja w biogazowni, ze względu na zaostrzające się przepisy unijne, będzie w najbliższej przyszłości koniecznością.


WEŹ UDZIAŁ W VII KONGRESIE BIOGAZU! ZAPISZ SIĘ JUŻ DZISIAJ


 

Potencjalni inwestorzy powinni też wiedzieć, że nie zawsze „pięknie opakowane” technologie niemieckie (w większości klony pierwowzoru NaWaRo), cechują się lepszymi parametrami produkcyjnymi niż nasze rodzime rozwiązania. Dobrym przykładem w kontekście powyższego jest polska technologia z podziałem faz fermentacji „ProBioGas”, której szerszy opis można znaleźć w raporcie „Biogaz w Polsce 2020” wydanym przez redakcję „Magazynu Biomasa”.

Powyższe rozwiązanie umożliwia zmianę substratów podawanych do fermentora w każdym momencie oraz cechuje się niezwykle wysokim stopniem odfermentowania biomasy (98%), co stanowi wyznacznik wydajności fermentacji1. Co więcej, technologia ProBioGas (po przekierowaniu profilu produkcji) daje możliwość produkcji biowodoru w komorze kwasowo-wodorowej.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Tekst: Henryk Ignaciuk, Polskie Stowarzyszenie Producentów Biogazu Rolniczego
Zdjęcie: Shutterstock
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE