Substraty dla biogazowni to kluczowy wybór w kontekście jej prawidłowego i bezawaryjnego funkcjonowania oraz bezpośrednio wpływa na opłacalność samej inwestycji. Mimo optymistycznych szacunków okazuje się, że materiały, które powinny trafiać do biogazowni wykorzystywane są w innych sektorach gospodarki. A gdzie nie ma substratów – biogazowni nie będzie.
BIOGAZ W POLSCE – POBIERZ ZA DARMO NASZ RAPORT!
Polska ze względu na dobrze rozwinięty sektor produkcji żywności oraz dużą powierzchnię użytków rolnych, bez wątpienia posiada znaczącą ilość biomasy, możliwą do zagospodarowania w produkcji biogazu i biometanu. Obecnie około 88% surowców wykorzystywanych w biogazowniach rolniczych stanowią odpady pochodzące z przemysłu rolno-spożywczego. Osobną grupę stanowią odpady komunalne, w tym odpady zielone zbierane selektywnie.
Dostępna biomasa i odpady organiczne obejmują ok. 90 mln ton obornika, gnojowicy i pomiotu oraz 4 mln ton słomy kukurydzianej. Dodatkowo możliwe jest zagospodarowanie odpadowej biomasy roślinnej, odpadów z przemysłu rolno-spożywczego, a nawet wycofanej z obiegu przeterminowanej żywności [Wojdalski i Niżnikowski, 2019].
Substraty dla biogazowni
Nasuwa się zatem pytanie, dlaczego przy tak dużej ilości odpadów wciąż stosunkowo mała ilość wykorzystywana jest do produkcji biogazu? Najważniejszym czynnikiem, jeśli chodzi o dobór substratu jest jego dostępność. Aby zagwarantować nieprzerwaną pracę biogazowni, należy zapewnić odpowiednią jego ilość, która zgodnie z zapotrzebowaniem i harmonogramem dostarczana będzie do instalacji.
Oto mapa biogazowni rolniczych w Polsce!
Rekomendowane jest budowanie biogazowni bezpośrednio na miejscu powstawania substratu, dzięki czemu zredukowane zostają koszty jego transportu. Ze względu jednak na znaczne rozdrobnienie przemysłu rolno-spożywczego, dużą liczbę małych i średnich zakładów oraz gospodarstw rolnych, najczęściej substrat i tak musi być pozyskiwany z kilku źródeł.
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!