Na poznańskich przystankach zawisły nekrologi z napisem „Polska 966-2050. Zmarła z powodu globalnego ocieplenia, zalania przez Bałtyk, głodu, suszy, wojen”.
Nekrologi na przystankach rozwiesili członkowie stowarzyszenia Extinction Rebellion Poznań. Działają, by zwrócić uwagę mieszkańców miasta na zbliżającą się katastrofę ekologiczną.
– Z pojęciem globalnego ocieplenia spotkał się każdy z nas. Dlaczego więc przegapiliśmy moment, w którym owe zagrożenie zamieniło się w katastrofę klimatyczną? Jesteśmy świadkami tego jak Ziemia umiera na naszych oczach – przekonują członkowie stowarzyszenia.
I dodają:
Trwa masowe wymieranie gatunków zwierząt i roślin. Globalna temperatura rośnie z każdym rokiem. Może nie jest za późno, by zmienić bieg wydarzeń i zminimalizować tragiczne skutki, z którymi i tak przyjdzie się nam zmierzyć?
Ich zdaniem człowiek musi zacząć działać. Jeśli nie, dołączy do wymarłych gatunków. W ramach działania organizują Pogrzeb prz_szłości. I zachęcają, by mieszkańcy Poznania przeszli z nimi w kondukcie pogrzebowym. Szczegóły tutaj.
Podczas happeningu zostanie odczytany list do prezydenta Poznania.
– Domagamy się ogłoszenia w Poznaniu Klimatycznego Stanu Wyjątkowego i powołania Panelu Obywatelskiego. Takie działania podjął już Kraków (klimatyczny stan wyjątkowy) i Warszawa (panel). Poza Polską już ponad 700 miast, stanów i samorządów na całym świecie ogłosiło Klimatyczny Stan Wyjątkowy! – dodają.