Ustawa o rozwoju kogeneracji będzie impulsem inwestycyjnym? Sprawdź, co mówią na ten temat eksperci i ludzi związani z branżą.


Ustawa o rozwoju kogeneracji i wiele więcej na magazynbiomasa.pl


Artur Michalski, wiceprezes, NFOŚiGW

W mojej opinii założenia systemu wsparcia wynikające z ustawy o promowaniu wysokosprawnej kogeneracji są właściwe i powinny mieć pozytywny wpływ na inwestorów zamierzających podjąć projekty dotyczące budowy nowych źródeł energii opartych o jednostki kogeneracji.

Reklama

Ustawa przewiduje zróżnicowane mechanizmy wsparcia w zależności od rodzaju inwestycji i wielkości źródła. A co najważniejsze – pozwala na łączenie pomocy inwestycyjnej (pochodzącej z programów wsparcia NFOŚiGW, np. Energia Plus, ciepłownictwo powiatowe lub innych dostępnych środków krajowych czy unijnych) ze wsparciem operacyjnym wynikającym wprost z ustawy (system aukcyjny/premie).

To, że podobne rozwiązanie oferuje optymalny model finansowania. Zostało już potwierdzone niezwykle dużym zainteresowaniem inwestorów projektami w ramach OZE, które NFOŚiGW zaobserwował w ostatnich konkursach, zarówno w ramach POIiŚ, jak i ze środków krajowych. W montażach finansowych beneficjenci wskazywali właśnie na finansowanie inwestycji przy pomocy pozyskanego wsparcia inwestycyjnego i wsparcia operacyjnego w ramach aukcji wynikających z ustawy OZE (model bardzo podobny do tego zastosowanego w ustawie o kogeneracji).


Ewelina Szamałek-Garcarek, dyrektor ds. realizacji kontraktów, Energika Sp.j.

Cieszę się, że ten impuls inwestycyjny nadchodzi i pojawiła się długo oczekiwana ustawa. Brakuje jeszcze rozporządzeń, ale miejmy nadzieję, że zainteresowani, a najbardziej sektor ciepłownictwa nie będą na nie długo czekali.

Naszym zdaniem zaangażowaniem powinien również się wykazać Urząd Regulacji Energetycznej.

Ustawa ta doskonale wpisuje się w politykę rozwoju naszej firmy. Z racji doświadczenia w budowie układów kogeneracyjnych z nadzieją patrzymy w przyszłość, bo to również praca dla nas. Jest to bodziec do rozwoju przedsiębiorstw i ciepłownictwa w naszym kraju.


Arkadiusz Szymański, dyrektor Departamentu Regulacji i Pomocy Publicznej, PGE Energia Ciepła

Uchwalona w grudniu 2018 roku Ustawa o promowaniu energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji była bardzo oczekiwana przez branżę ciepłowniczą, szczególnie dlatego, że z końcem ubiegłego roku wygasł dotychczasowy system wsparcia oparty o świadectwa pochodzenia energii.

Nowy system wsparcia pomoże w rozwoju kogeneracji i ciepła systemowego, pozwoli na inwestycje zarówno w nowe źródła kogeneracyjne jak i na modernizację istniejących. Istotnym faktem jest to, iż przygotowana przez Ministerstwo Energii ustawa po raz pierwszy wprowadza mechanizmy długoterminowego wsparcia pozwalające na rozsądne planowanie inwestycji.

Obecnie czekamy na rozporządzenia do ustawy, które zgodnie z zapowiedziami Ministra Energii powinny pojawić się do końca czerwca  2019 r. Określą one wiele istotnych parametrów takie jak na przykład maksymalne ilości energii elektrycznej z kogeneracji planowanej do objęcia wsparciem, czy  parametry finansowe nowego systemu wsparcia, maksymalne jednostkowe wysokości wsparcia dla poszczególnych rodzajów paliwa i mocy zainstalowanej czy parametry jednostek referencyjnych, do których odnosić będziemy modernizację. Tak naprawdę to te wielkości zadecydują o tym, na ile ustawa wpłynie na pobudzenie inwestycji kogeneracyjnych.

Należy podkreślić, że nowy system wsparcia jest głównie skierowany do wspierania elektrociepłowni zasilających odbiorców komunalnych, co będzie pozytywnie wpływać na rozwój ciepłownictwa systemowego oraz poprawę jakości powietrza w polskich miastach. Oceniamy, że nastąpi duży rozwój w tym segmencie ciepłownictwa. Warto również wspomnieć, że w kwietniu 2019 nowy system wsparcia uzyskał akceptację ze strony Komisji Europejskiej, a to oznacza że mamy pełną zgodność z unijnymi zasadami pomocy publicznej.


Łukasz Wilczyński, area sales manager, KWE AB Energy Polska Sp. z o.o.

Ustawa ta wspiera ciepłownie i instalacje o mocy do 1 MW mocy zainstalowanej. Według mnie instalacje dzięki niej będą się rozwijać.

Zapominano jednak o przemyśle i galopujących  cenach energii. Wsparcie także większych źródeł mogłoby pomóc optymalizować koszty w zakładach produkcyjnych i przyczynić się do zminimalizowania skutków tak drastycznych podwyżek.


Paweł Łazicki, wiceprezes,  PUGK Sp. z o.o. w Nidzicy

Od jakiegoś czasu bardzo mocno kibicuję kogeneracji. Ale nie sądzę, by i tym razem był to impuls dla ciepłowników do planowania inwestycji kogeneracyjnych. Znam przedsiębiorstwa, których problemy zaczęły się w momencie, kiedy po wybudowaniu bloku kogeneracyjnego rozpoczęły proces zmiany taryfy ciepła przed Prezesem URE. Problemem w dalszym ciągu jest to, że cały koszt wytworzenia energii w skojarzeniu nakierowany jest na dociążenie ceny ciepła. A powód jest prosty – wciąż brak mechanizmów wsparcia produkcji energii elektrycznej i dlatego całe koszty jej produkcji obarczają ceny ciepła.

Rozwiązanie problemu trochę nierealne, niestety, to zapisy ustawy regulujące ceny giełdowe, których oczywiście regulować nie można. Produkcja samej energii elektrycznej jest bezsensowna. Dodatkowo, co jest oczywiste, każda inwestycja determinuje nakład własny przedsiębiorstwa pociągający za sobą koszty odsetek, których nie uznaje URE. Regulator wciąga przedsiębiorstwo w stratę. A to nas wystarczająco zniechęca do inwestowania. Nidzica może być dobrym tego przykładem.


Ustawa o rozwoju kogeneracji i wiele innych w Magazynie Biomasa

 

Chcemy poznać Wasze zdanie. Ustawa o rozwoju kogeneracji impulsem inwestycyjnym?

Piszcie na www.facebook.com/magbiomasa/

 

Zdjęcie główne: pixabay.com
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE