Jak działa nowoczesna biometanownia i jakie korzyści przynosi lokalnej społeczności? Sprawdziliśmy to w jednym z zakładów w zachodniej Francji należącym do TotalEnergies. W biometanowni BioPommeria wszystko podporządkowane jest jednemu celowi – bezpiecznej i wydajnej produkcji cennego gazu.

Reklama

Gdy w Polsce biometan wciąż rozpatrywany jest głównie w kategoriach potencjału, jaki w nim drzemie, w innych krajach produkcja tego gazu konsekwentnie rozwija się i rośnie. Do kwietnia 2023 r. w Europie istniały łącznie 1322 zakłady produkujące biometan (dane EBA). Do liderów można zaliczyć z pewnością Francję, w której dzięki skutecznym regulacjom prawnym co rusz powstają nowe instalacje.

A wszystko dzięki podjętym kilkanaście lat temu działaniom. Po serii politycznych debat na temat polityki środowiskowej i zrównoważonego rozwoju, w latach 2009-2010 przyjęto dwa akty Grenelle. Akty, które wskazały strategię i cele środowiskowe oraz sposób ich wdrażania. W kolejnych krokach udało się wprowadzić mechanizm taryf dla biometanu wprowadzanego do sieci oraz certyfikaty pochodzenia.

Szybki rozwój rynku umożliwiło też dofinansowanie do kosztów przyłączania do sieci gazowej.

Grunt to trafiona lokalizacja

Jedną z firm działających we Francji jest TotalEnergies, właściciel zakładu BioPommeria w pobliżu niewielkiej miejscowości Sevremont na zachodzie Francji. Na zaproszenie Polskiej Grupy Biogazowej i TotalEnergies mogliśmy odwiedzić tamtejszą instalację na początku kwietnia. To jedna z ośmiu biometanowni należących do tej firmy. Dziewiąta zacznie działać jeszcze w tym roku (we wrześniu), a dziesiąta w przyszłym.

Żadna z lokalizacji biometanowni francuskiej grupy nie jest przypadkowa.

– W naszym modelu działalności zawsze zaczynamy od poszukiwania miejsca. Takiego, w którym będziemy mieli zapewniony dostęp do dużych ilości surowca do produkcji biogazu. Drugim istotnym czynnikiem przy wyborze lokalizacji jest możliwość włączenia się do istniejącej sieci gazowej, która we Francji jest mocno rozwinięta – wyjaśnia Alban-Michael Stansfeld, dyrektor operacyjny w TotalEnergies Biogas France.

Biogazownia dla 18 tys. osób

Nie bez znaczenia jest również przychylne podejście lokalnych władz oraz mieszkańców do takiej inwestycji.

Okolice Sevremont spełniają wszystkie wymienione warunki – działa tu wiele gospodarstw rolnych, na tym terenie istnieje stosunkowo nowa sieć gazowa, a na dodatek lokalna społeczność nie stawiała przeszkód takiej inwestycji. Po kilku latach planowania i przygotowań firma mogła więc w 2021 r. wybudować tu biometanownię, która z produkcją na poziomie 55 GWh rocznie dostarcza dziś do sieci tyle gazu, ile w tym czasie zużywa ok. 18 tys. ludzi.

– To więcej niż liczba wszystkich mieszkańców Sevremont i okolicznych wsi – mówi Alban-Michael Stansfeld. Inwestycja warta 20 mln euro ma się zamortyzować w ciągu 15 lat.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa:

Tekst: Lech Bojarski

Zdjęcie: Lech Bojarski

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE