Niektóre gminy dopiero rozpoczynają swoje biomasowe inwestycje, a inne kontynuują obraną już i sprawdzoną drogę. Do drugiej grupy zalicza się Kozienicka Gospodarka Komunalna. Wdrażany jest tam projekt budowy dwóch układów kogeneracji. Składają się na nie dwa kotły na biomasę – o mocy nominalnej 4 MW każdy – wraz z niezbędną infrastrukturą techniczno-technologiczną. Oraz dwa obiegi ORC do produkcji energii elektrycznej w układzie skojarzonym o mocy do 145 kWe każdy. Inwestycja zakłada także budowę nowego budynku ciepłowni wraz ze składem paliwa oraz infrastrukturą towarzyszącą. To pozwoli pokryć 65% zapotrzebowania energetycznego.
– Obecnie opracowano dokumentację projektową i uzyskano niezbędne decyzje administracyjne. Ponadto ukończono budowę fundamentów pod budynek i urządzenia, a także zrealizowano dostawę kotłów – podaje Ernest Wąsik, kierownik zakładu inwestycji w Kozienickiej Gospodarce Komunalnej.
Przedsięwzięcie jest szeroko zakrojone, co wiąże się ze znacznymi kosztami, które wyniosą blisko 46 mln zł. NFOŚiGW w ramach programu Ciepłownictwo Powiatowe przeznaczył na ten cel 22,7 mln zł dotacji oraz kolejne 22,7 mln zł pożyczki. Umowa o udzielenie dotacji została zawarta we wrześniu 2022 r., a projekt ma zostać sfinalizowany przed upływem stycznia 2025 r. Dostawcą technologii dla instalacji jest polska firma Energika.
Biomasa – co stoi za jej wyborem?
Na równie wczesnym etapie znajduje się budowa kotła w Brzegu. Dariusz Wawrzyniak, prezes zarządu BPEC, tak tłumaczy motywy, jakie stały za wyborem kotła biomasowego:
– Konieczne było odejście od paliw węglowych, co dyktuje obecna polityka dekarbonizacji. Instalacja biomasowa przybliża spółkę do uzyskania statusu efektywnego systemu ciepłowniczego – zakładana produkcja energii z OZE po realizacji inwestycji wyniesie ok. 40%. Przysłuży się to także poprawie naszego wizerunku dzięki „zazielenieniu” dostarczanej energii cieplnej. Postawiliśmy na to źródło, ponieważ budowa kotłów opalanych biomasą, w tym o mocy 6 MW, została wskazana jako jeden z elementów optymalnego wariantu modernizacji naszego systemu ciepłowniczego w studium wykonalności modernizacji sporządzonym przez Krajową Agencję Poszanowania Energii na zlecenie spółki.
Brak alternatywy
– Uwzględniając lokalne uwarunkowania, jak np. brak potencjału geotermalnego, doszliśmy do wniosku, że w tym przedziale mocy nie ma innej sensownej alternatywy dla naszego zakładu. Niedługo nasi odbiorcy ciepła będą mogli cieszyć się niższymi kosztami dzięki zmniejszeniu kosztów uczestnictwa w systemie ETS – tłumaczy Dariusz Wawrzyniak.
Brzeski PEC w marcu 2025 r. zyska nową kotłownię wodną o mocy 6 MW wraz ze wszystkimi urządzeniami towarzyszącymi. W skład zespołu wejdzie układ podawania biomasy, układ spalania biomasy, wymiennik ciepła spaliny-woda. A także: instalacja odpopielania kotła wraz ze szczelnym kontenerem na popiół i pył oraz instalacja odpylania i odprowadzania spalin z ekonomizerem. Nie zabraknie multicyklonu, elektrofiltra, wentylatora spalin oraz komina.
Sprawdź również: Ciepło z biomasy? Jest na nią coraz więcej chętnych
Ponadto inwestycja zakłada budowę infrastruktury towarzyszącej, w tym magazynu biomasy o powierzchni 500 m2.
Pierwszą łopatę pod budowę wbito w ziemię pod koniec marca. Na wykonawców inwestycji wybrano Miko-Tech Sp. z o.o. oraz Smart EPC Sp. z o.o. Koszt całego przedsięwzięcia ma wynieść 26 mln zł. Przyznane z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych pokryje znaczną jego część, bo aż 19 mln zł.
Biomasa na wstępnym etapie
Do listy miejsc, gdzie inwestycja biomasowa znajduje się na wstępnym etapie realizacji, można dopisać także MPGK Włodawa. 30 listopada 2023 r. ciepłownia podpisała umowę na modernizację źródła ciepła z wykorzystaniem OZE. Dostawcą kotła zostanie firma Instal Warszawa S.A., a cała inwestycja ma kosztować 25 mln zł.
Miejska spółka ciepłownicza zrealizuje przedsięwzięcie za pomocą środków własnych. Zaciągnięto na ten cel kredyt w kwocie 27,5 mln zł. Koszt ma się zwrócić, ponieważ zmniejszone zostaną opłaty za emisje, które w tym momencie wynoszą 9 mln zł rocznie. W ramach inwestycji planuje się wymianę jednego z kotłów węglowych. Instalacja biomasowa ma dysponować mocą 6 MW i spalać nie tylko biomasę drzewną, ale również biomasę agro w postaci zrębków wierzby.
Inwestycyjne prace trwają w ciepłowniach w Kolnie, Brzesku czy Łukowie. Buduje się także mniejsze instalacje, funkcjonujące przy różnych zakładach produkcyjnych. Arkadiusz Jendrysik, właściciel ogrodnictwa we wsi Świbie w województwie śląskim w 2022 r. zastąpił 2,5 MW kocioł opalany miałem kotłem biomasowym o mocy 1,5 MW. Postawił na zakup używanego urządzenia, aby ustalić, jak sprawdzi się to rozwiązanie przy ogrzewaniu 1,5 ha szklarni.
Efekt był na tyle zadowalający, że ogrodnik zdecydował się na zakup nowego kotła i niedługo jego kwiaty będą rosły ogrzewane przez 1,7 MW spalanej zrębki drzewnej. Wobec zwiększających się wymogów zrównoważonej produkcji roślinnej i powszechnego stosowania miału w uprawach pod osłonami, producenci kotłów biomasowych mogą znaleźć nową grupę odbiorców swoich usług także w sektorze rolniczym.
Jako potencjalnego partnera biznesowego można uznać także przemysł – przykładem może być inowrocławski oddział CIECH inwestujący w biomasę.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj Magazyn Biomasa. Pobierz najnowsze wydanie tutaj:
Tekst: Daria Lisiecka
Zdjęcie: PEC Brzeg