Będzie nowe wsparcie dla biogazu i biometanu! Jeden program wsparcia inwestycji już ogłoszony a dwa kolejne na etapie przygotowania. Na projekty związane z produkcją zielonego gazu NFOŚiGW planuje przeznaczyć w najbliższych latach łącznie blisko 7 mld zł. Ale nie wiadomo jeszcze kiedy realnie pieniądze te popłyną do inwestorów.
O konieczności wsparcia inwestycji biogazowych i biometanowych branża mówi od dawna. Patrząc na ostatnie zapowiedzi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki można odnieść wrażenie, że postulatów, przynajmniej w części, wysłuchano. Choć oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i nie każdy z zapowiadanych programów przyjęto bezkrytycznie.
Wsparcie dla biogazu i biometanu
Od 23 sierpnia przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dofinansowanie inwestycji zwiększających efektywność energetyczną firm i rozwój OZE. NFOŚiGW ogłosił dla nich dwa nabory. Jeden z nich dotyczy projektu „Rozwój OZE”. Projektu, w ramach którego można się ubiegać się o dofinansowanie budowy i modernizacji instalacji wytwarzania biometanu. A także instalacji wytwarzania z biogazu energii w kogeneracji, wraz z magazynami energii.
Dofinansowanie obejmie także przyłączenie instalacji do sieci gazowej i elektroenergetycznej. Całkowita pula środków wynosi ponad 376 mln zł, na co składają się środki UE z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (300 mln zł). A także prawie 76,4 z funduszy krajowych NFOŚiGW. Wnioski można składać do 12 grudnia 2024 r.
W ramach konsultacji programu, które odbyły się w lipcu, zgłoszono ponad 200 uwag. Najczęściej pojawiające się sugestie dotyczyły: rozszerzenia katalogu beneficjentow oraz objęcia wsparciem biometanowni rolniczych
200 pytań o biometan
„Poprawa bezpieczeństwa energetycznego poprzez wykorzystanie biometanu” – to z kolei nazwa ogłoszonego w lipcu nowego programu NFOŚiGW. Jego celem jest promowanie wytwarzania i wykorzystania biometanu w procesie fermentacji selektywnie zebranych bioodpadów i osadów ściekowych.
Program ma być realizowany w latach 2024-2030 a budżet – w stosunku do opisywanego wyżej programu „Rozwój OZE” – jest znacznie bardziej okazały. Opiewa bowiem aż na 4 mld zł. Z czego 2 mld zł przeznaczone są na bezzwrotne dofinansowanie i drugie tyle na pożyczki. Kto może otrzymać wsparcie?
W projekcie programu wskazano trzy rodzaje inwestycji. Pierwsza – budowa nowych, rozbudowa lub modernizacja istniejących instalacji fermentacji selektywnie zebranych bioodpadów (w tym bioodpadów z przemysłu owocowo-warzywnego, kuchennych pochodzących z gastronomii), nienadającej się do spożycia żywności, osadów ściekowych do produkcji biometanu wraz z przyłączeniem do sieci gazowej.
Kongres Biogazu – zarejestruj się!
Budowa nowych, rozbudowa lub modernizacja istniejących instalacji fermentacji selektywnie zebranych bioodpadów (w tym bioodpadów z przemysłu owocowo-warzywnego, kuchennych pochodzących z gastronomii), nienadającej się do spożycia żywności, osadów ściekowych do produkcji biogazu wraz z modułem oczyszczania biogazu do biometanu i/lub dalszego procesowania biometanu do formy skroplonej (bioLNG) lub wysoko sprężonej (bioCNG) celem wykorzystania na paliwo transportowe. Rozbudowa lub modernizacja istniejących instalacji fermentacji selektywnie zebranych bioodpadów (w tym bioodpadów z przemysłu owocowo-warzywnego, kuchennych pochodzących z gastronomii), nienadającej się do spożycia żywności, osadów ściekowych o moduł oczyszczania biogazu do biometanu i/lub dalszego procesowania biometanu do formy sprężonej lub skroplonej.
Zgodnie z takimi założeniami program wydaje się być zatem skierowany głównie do branży komunalnej, dysponującej wskazanymi powyżej substratami. Przyznaje to Piotr Szewczyk z Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „Orli Staw”, gdzie funkcjonuje już biogazownia komunalna.
– Strumieniowi odpadów rolniczych poświęcone są inne mechanizmy wsparcia, a ten program to dobra wiadomość dla naszej branży – mówi Piotr Szewczyk.
W planach ZUOK „Orli Staw” jest zatem udział w naborze NFOŚiGW z projektem budowy na terenie zakładu drugiego fermentora. I instalacji do produkcji biometanu, który byłby sprężany do postaci bioCNG.
Cały artykuł przeczytasz w Magazynie Biomasa. Sprawdź!
Tekst: Lech Bojarski
Zdjęcie: Shutterstock