Zapytaliśmy ekspertów, czy widzą szansę na dynamiczny rozwój sektora biogazu w związku z tym, że 13 lipca przyjęta została specustawa biogazowa. Proponowane rozwiązania są obiecujące, ale czy wystarczające?
18 lipca w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się konferencja „Biogazownie rolnicze szansą dla transformacji energetycznej obszarów wiejskich”. Była to doskonała okazja, by porozmawiać o tym, jakie znaczenie dla inwestorów ma nowe prawo.
Czy specustawa biogazowa rozwiązuje wszystkie problemy inwestorów?
Specustawa biogazowa wprowadza wiele ułatwień, które przyspieszają budowę i ułatwiają zarządzanie istniejącą już instalacją. Warto jednak przypomnieć, że ustawa nie dotyczy wszystkich obiektów, a jedynie tych gospodarowanych przez rolników. Ponadto przepisy bardzo uszczegóławiają to, jaki rozmiar może mieć biogazownia, jakie substraty powinny się w niej znaleźć, a także wprowadzają szereg ram prawnych koniecznych do realizacji. Zatem czy specustawa wystarczy, by rozwiązać wszelkie problemy, jakie pojawiają się w tym sektorze?
To pytanie Jolanta Kamińska zadała Przemysławowi Krawczykowi, prezesowi agriKomp Polska, członkowi rady OZE Konfederacji Lewiatan.
– Z punktu widzenia naszej firmy dostrzegamy ogromny potencjał, jaki niesie specustawa. Myślę, że na pewno przyniesie wzrost dynamiki, jesli chodzi o rozwój rynku biogazowego i powstawanie nowych instalacji, natomiast zauważamy, że specustawa nie rozwiązuje wszystkich problemów, na które natrafiają inwestorzy – mówił Przemysław Krawczyk.
Jakich problemów nie rozwiązuje specustawa? Więcej w filmie poniżej:
Specustawa biogazowa, ile powstanie biogazowni?
Polskie prawo dotąd nie przewidywało preferencyjnych warunków dla biogazowni rolniczych. Nowa legislacja to szansa, by przyczynić się do szybkiego rozwoju OZE w tym sektorze. Nasuwa się więc pytanie: jak dużo biogazowni może powstać dzięki nowemu prawu?
O tę kwestię Jolanta Kamińska zapytała dr. Marcina Rokosza, koordynatora merytorycznych prac zespołów eksperckich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Mówienie o konkretnych liczbach na ten moment byłoby wróżeniem z fusów, ale powiedzmy o potencjale. Mamy potencjał na 2000 MW zainstalowanej mocy elektrycznej w biogazowniach. I tego sobie życzmy – ocenia dr Marcin Rokosz.
Więcej w materiale:
Rynek Biogazu i Biometanu
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!