Wodór i biometan? Ostatnie lata upłynęły na fascynacji technologiami wodorowymi. Niemal każda strategia rozwoju zawiera elementy wodorowe wdrażane w różnych dziedzinach życia. Powstają doliny wodorowe, miasta, chcąc być na topie, nabywają autobusy z napędem wodorowym, wpisując się w obecne trendy. Może zabrzmi to nieco obrazoburczo, ale zalecałbym ostrożny sceptycyzm w tym zakresie.

Reklama

Wodór bezdyskusyjnie jest paliwem w pełni ekologicznym. Jest tak, ponieważ może powstawać z wody i w wodę się obraca po wykonaniu swojego zadania jako nośnik energii. Pojawia się jednak kilka problemów natury technicznej przy jego wytwarzaniu, magazynowaniu i energetycznym wykorzystywaniu. Sprawność energetyczna przemiany termodynamicznej energii elektrycznej na energię chemiczną zawartą w wodorze jest jeszcze w obecnych realiach technologicznych stosunkowo niska.

Nie posiadamy obecnie w Polsce znacznych nadwyżek energii elektrycznej wytwarzanej z OZE. Takiej, która mogłaby służyć do wytwarzania wodoru energetycznego jako formy magazynowania energii. Pomijam co najmniej dyskusyjną z punktu widzenia ekonomicznego, środowiskowego i energetycznego koncepcję wytwarzania wodoru energetycznego w procesie reformingu parowego z paliwa kopalnego jakim jest gaz ziemny.

Drugim problemem do rozwiązania jest magazynowanie i transport wodoru. Wiąże się to ze specjalną, zaawansowaną technologicznie, wielowarstwową konstrukcją wysokociśnieniowych zbiorników oraz ubytków nieuchronnych w trakcie magazynowania.


Oto mapa biogazowni rolniczych w Polsce!


Wodór i biometan?

Wodór nie nadaje się także do mieszania z gazem sieciowym w tradycyjnych instalacjach. Wymaga to co najmniej wymiany osprzętu i armatury – w tym pomiarowej. Produkowany obecnie w Polsce wodór stosowany głównie jako substrat w procesach produkcyjnych nie nadaje się do stosowania w ogniwach paliwowych wymagających znacznie głębszego oczyszczenia. PKN Orlen zapowiada wkrótce uruchomienie pierwszej stacji tankowania wodorem w Krakowie. W 2023 mają być już 3 szt. a do 2030 r. ich ilość ma wzrosnąć do 57 szt. Nie jest to z pewnością jeszcze ilość zaspokajająca potrzeby rynku konsumenckiego.

Do czasu uzyskania dojrzałości przez technologie wodorowe i rozwiązania piętrzących się jeszcze problemów natury technicznej, biogaz i produkowany z niego biometan jest technologią, która posiada same zalety. Wytwarzanie i magazynowanie metanu jest proste, znane i od lat powszechnie stosowane. Jego energetyczne wykorzystanie w sieciach gazowych oraz w napędzie środków transportu jest powszechne i nie wymaga niemal żadnych zmian w infrastrukturze magazynowej i dystrybucyjnej.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Tekst: Piotr Szewczyk, Rada RIPOK, ZUOK „Orli Staw”
Zdjęcie: Shutterstock
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE