Andrzej Kostyk, współwłaściciel, dyrektor zarządzający firmy Toscana Pellet, specjalnie dla Magazynu Biomasa komentuje sytuację we Włoszech, a w związku z tym także swojej firmy produkującej pellet.
REKLAMA
Kwiecień, jak co roku, pokazał drastyczny spadek obrotów. Po lutowych targach w Weronie i wcześniejszym niż w latach ubiegłych ustaleniu cen letnich, była nadzieja na rozpoczęcie również i wcześniejszej sprzedaży. Niestety, sytuacja z epidemią covid-19 rozregulowała rynek całkowicie.
Od 15 marca firmy naszych włoskich dystrybutorów są częściowo zamknięte, a ich magazyny, w większości, nadal pełne. Ze względu na ograniczenia w przemieszczaniu się dochodzą także problemy związane z dostawami towarów do klientów finalnych i detalistów.
Logistyka wewnętrzna we Włoszech, z wyjątkiem transportu żywności i medycznego, praktycznie nie funkcjonuje.
Toscana Pellet jako firma posiadająca swoje magazyny dystrybucyjne i ok. 400 stałych dużych odbiorców na terenie Włoch, funkcjonuje na poziomie 50 proc. normalnych obrotów.
To niezły wynik w odniesieniu do aktualnego stanu rzeczy. Gospodarka włoska powinna wkrótce ruszyć. Mamy nadzieję na częściowe odblokowanie i ustabilizowanie sytuacji po 10 maja. Jednakże nie ma co liczyć na poziom sprzedaży z porównywalnych miesięcy ostatnich lat.
Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Całe wydanie znajdziesz też tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!