Transport biomasy? Zarówno Polska, jak i region Centralnej i Wschodniej Europy posiada rozległe zaplecze do produkcji biomasy. Jednak przy planowaniu portfela dostaw na kolejne lata należy uwzględnić nie tylko kryterium ceny czy dostępności, ale także ślad węglowy wynikający z czynności i odległości transportowych.

Po pierwsze – dostępność

W Polsce dysponujemy bardzo dużymi zasobami lasów, a przede wszystkim przepastnymi połaciami gruntów rolnych, które bardzo często pozostają niezagospodarowane. Klasy bonitacyjne poniżej IV znakomicie nadają się do wytwarzania biomasy przy podejściu długookresowym. Do tego uwzględnić należy duże zasoby słomy, drewna odpadowego czy łuski słonecznika – nie tylko na rynku lokalnym, ale w postaci pelletu transportowanego głównie z krajów ościennych. Pomimo narastającej konkurencji, różnych modeli kontraktacji i zakupów, wciąż wiele inwestycji biomasowych ze spokojem będzie mogło zaopatrzyć się w biomasę jako źródło energii.

Reklama

Po drugie – cena

Cena nie zawsze czyni cuda, bo w naszej branży jest wypadkową jakości, terminu dostawy w ciągu roku, ilości, metody produkcji wpływającej na wilgotność, kaloryczność i ciężar nasypowy. Do tego dochodzą odległości oraz koszty dalszych czynności transportowych, jak zaangażowanie specjalistycznego sprzętu, przeładunki czy magazynowanie w odpowiednich warunkach. Innymi prawami rządzi się rynek zakupów doraźnych, tzw. spotowy, a innymi rynek dostaw kontraktowych.

Po trzecie – transport biomasy

Wciąż sporo biomasy pochodzi z importu. Według niektórych szacunków jest to nawet 70-80% ogólnego wolumenu. Biomasa jest dowożona z rynków wschodnich z Ukrainą i Białorusią na czele, także z Węgier czy Bułgarii. Nie brakuje także dostaw z Indonezji, Wietnamu, Afryki i Azji Południowo-Wschodniej.


GDZIE KUPIĆ DOBRY PELLET? SPRAWDŹ NA NASZEJ MAPIE!


Od wielu lat zarówno Ministerstwo Środowiska, jak i Komisja Europejska starają się ograniczyć import biomasy. W ślad za obowiązującymi Dyrektywami RED oraz RED II ślad węglowy samego transportu i czynności transportowych zostanie zmierzony celem ograniczenia wpływu na środowisko.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. Sprawdź poniżej:

Tekst: Paweł Jamrożek, Ekspert branży biomasy
Zdjęcie: Shutterstock

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE