Należy się spodziewać, że w następnych latach będzie narastał problem z wprowadzaniem bezpośrednio do sieci elektroenergetycznej energii wyprodukowanej w instalacjach OZE.
Ograniczenia techniczne naszych sieci energetycznych, na razie obserwuje się tylko przy włączaniu do sieci elektroenergetycznej instalacji fotowoltaicznych (Myczko, A. et al., 2019). W miarę rozwoju sieci producentów energii odnawialnej wytwarzanej w różnych źródłach problem ten będzie narastał. Jego rozwiązanie będzie wymagało ogromnych nakładów inwestycyjnych. Problem ten rozwija się dynamicznie i jest bardziej skomplikowany, niż prezentują to doniesienia medialne.
Duże nadzieje na poprawę sytuacji pokłada się w różnych formach wzbogacania biogazu oraz wprowadzania go do sieci gazowej. Jako alternatywę dla różnych form wzbogacania biogazu zwykle wymienia się oczyszczanie do parametrów gazu sieciowego. Następuje wtedy poprawa zawartości metanu w biogazie, jednak przy stratach metanu i dwutlenku węgla. Niestety produkcja biometanu w Polsce jest dopiero przyszłością.
Do oczyszczania biogazu stosuje się różne metody oparte np. na adsorpcji, w tym również adsorpcji zmiennociśnieniowej (PSA), metody wykorzystujące płuczki wodne, chemiczne oraz organiczne, jak również techniki membranowe. Dostępne są również nowe rozwiązania w technologiach oczyszczania biogazu takie jak separacja kriogeniczna oraz wzbogacanie metanu in situ.
Oto mapa biogazowni rolniczych w Polsce!
Najniższe straty metanu występują przy zastosowaniu płuczek chemicznych (<0,1%), z kolei najwyższe dochodzące do 8% mogą mieć miejsce przy metodzie in situ. Najczęściej wymienianą zaletą stosowania biometanu nad stosowaniem biogazu jest możliwość traktowania go jako bezpośredniego nośnika energii, który może być wykorzystywany w sieci gazowej lub jako paliwo do transportu (Biernat, K., Samson- Bręk, I., 2011).
Powstają jednak dopiero pierwsze takie instalacje, a ich ekonomika oraz oddziaływanie na gospodarkę będzie zależało od tempa powstawania nowych inwestycji i ewentualnie modernizacji już istniejących. Jednak decydującym czynnikiem przy podejmowaniu przedsięwzięć inwestycyjnych jest rachunek ekonomiczny, zwłaszcza w odniesieniu o modernizacji, gdyż większość układów kogeneracyjnych w naszych biogazowniach nie jest jeszcze zamortyzowana.
Również ekonomika będzie decydowała o zakresie i tempie inwestowania w instalacje do produkcji wodoru, bowiem na wyprodukowanie 39,72 kWh energii zawartej w 1 kg wodoru należy poświęcić nawet powyżej 50 kWh, a w przypadku jego skraplania jeszcze dodatkowe 15 kWh. Poza tym, mimo że Polska zajmuje trzecie miejsce pod względem całkowitych zdolności produkcji wodoru, to zdolności produkcyjne wodoru handlowego są niewielkie.
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. Sprawdź poniżej:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Tekst: dr Marcin Herkowiak, dr Barbara Łaska-Zieja, dr Edyta Wrzesińska-Jędrusiak, prof. Andrzej Myczko / Instytut Technologiczno-Przyrodniczy O/Poznań
Zdjęcie: Shutterstock
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE