Statek transportowy Island Crusader będzie mógł zatankować bio-LNG w porcie Dusavik w Stavanger. Wszystko dlatego, że Gasum – norweska firma z sektora gazownictwa – rozpoczęła współpracę z Equinor – przedsiębiorstwem z sektora energetycznego.
Bunkrowanie statków biometanem jest coraz bardziej powszechne. Jeszcze na początku tego roku na świecie było 70 portów, w których takie paliwo jest dostępne. Najwięcej lokalizacji pojawia się na mapie Europy.
Statek transportowy zasilany biometanem
Dostarczany przez Gasum biometan posiada certyfikat ISCC-EU. To oznacza, że surowce, z których wytwarzany jest odnawialny gaz, są w pełni zrównoważone.
Pierwsza dostawa skroplonego odnawialnego gazu miała miejsce w połowie lipca br. i przebiegła pomyślnie. Każdego tygodnia w porcie Dusavik mają pojawiać się 2-3 ciężarówki załadowane 22 tonami bio-LNG.
W ramach współpracy rolą Gasum jest zapewnienie paliwa i bunkrowanie statku Island Crusader, który jest czarterowany przez Equinor. Statek wyposażono także w hybrydową technologię akumulatorową.
Czytaj też: Biogaz łączy. W Münsterland powstaje „wspólnotowa biogazownia”
Cel: zrównoważony transport
W celach środowiskowych Gasum znajduje się osiągnięcie rocznego wolumenu dostaw zrównoważonych paliw gazowych na poziomie 7 TWh do 2027 r. Chodzi nie tylko o biometan, ale także o e-metan. Aby tego dokonać, konieczne jest zawarcie licznych umów o długofalowej współpracy z certyfikowanymi producentami. Wypełnienie celu pozwoli ograniczyć emisje dwutlenku węgla o 1,8 mln t rocznie.
Equinor również dąży do osiągnięcia zerowych emisji CO2 w 2050 r.
Zdjęcie i źródło: Gasum
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE