Samochody napędzane biopaliwami z biomasy leśnej są realne? Unipetrol, czeska firma należąca do Grupy Orlen, niedawno zaprezentowała biopaliwo drugiej generacji wykonane z odpadów biomasy. Pierwsze jazdy próbne samochodów już się odbyły.

Biopaliwo wytwarzane ze zrębków drzewnych, trocin, słomy lub glonów może wkrótce stać się biokomponentem paliw drugiej generacji. To pozwoliłoby sprostać coraz bardziej rygorystycznym limitom emisji określonym przez Unię Europejską. Co, jeśli tę technologię można będzie wykorzystać komercyjnie? Może to pomóc w osiągnięciu minimalnej zawartości energii w zaawansowanych biopaliwach po 2022 r. Dlatego warto stawiać na takie rozwiązanie.

Reklama

Biopaliwo końcowe produkują w laboratoriach UniCRE w Chempark Záluží u Litvínova. W ramach COMSYN – projektu innowacyjnego będącego częścią międzynarodowego programu badań i innowacji UE, HORIZON 2020.

Samochody napędzane biopaliwami

Skład chemiczny i możliwe zastosowanie nowego paliwa znacznie różni się od obecnego biokomponentu 1G. Wprowadzenie paliw 2G uzyskanych dzięki technologiom wykorzystującym syntezę Fischera-Tropscha zmniejszy zawartość tlenu. A przede wszystkim nienasyconych węglowodorów, które mogą powodować osady polimeru w układzie paliwowym samochodów osobowych. W porównaniu z konwencjonalnymi paliwami kopalnymi, produkt technologii wykorzystujących syntezę Fischera-Tropscha oferuje wyższą liczbę cetanową. To podstawowy parametr wydajności oleju napędowego.


Sprawdź również: Autobus na wodór Solarisa na testach w Poznaniu 


Po dwóch latach testów przedstawiciele UniCRE i innych współpracujących organizacji pokazali, że biopaliwo wytwarzane ze zrębków drzewnych nie musi być stosowane tylko jako dodatek, ale także, że pojazd z silnikiem diesla może być nim napędzany. Ponadto nie stwarza ryzyka uszkodzenia pojazdu w przeciwieństwie do obecnie stosowanego estru metylowego oleju rzepakowego.

– Przyjrzeliśmy się możliwościom oddzielania, a następnie przetwarzania produktów syntezy Fischera-Tropscha w technologiach rafineryjnych. W tym celu wykorzystaliśmy pilotażowe destylacje i eksperymentalne jednostki testowe nabyte w ramach modernizacji ośrodka badawczego wspieranego ze środków UE. Mówiąc prościej, dodaliśmy frakcje o różnych punktach wrzenia do podobnych przepływów rafineryjnych i zmodyfikowaliśmy je do produktów, które nadają się do produkcji paliw wysokiej jakości – wyjaśnia Jiří Hájek, dyrektor sekcji rozwoju i innowacji UniCRE.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. E-wydanie za darmo tutaj:

Całe wydanie znajdziesz również tutaj.

Tekst: Beata Klimczak
Zdjęcie: Unipetrol
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE