Okazuje się, że opóźnienia w wypłacie KPO już teraz dają o sobie znać. Program Czyste Powietrze pozostał bez finansowania, a zaległości względem jego beneficjentów urosły do 300 mln zł. Nowy rząd ma jednak plan, jak naprawić ten błąd.
Pieniądze będą, ale z opóźnieniem
– Polska dostała 200 mln zł z KPO na program Czyste Powietrze, ale zaległości w wypłacie dotacji dotyczą 300 mln zł – poinformowała na konferencji minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska.
Docelowo resort chce uruchomić Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) na Czyste Powietrze, wcześniej chce zapewnić prefinansowanie.
– Chciałam potwierdzić, że faktycznie na program Czyste Powietrze z tej pierwszej transzy Krajowego Planu Odbudowy otrzymaliśmy 200 mln zł i zostanie wznowiona wypłata dotacji w ramach tej puli (…), ale zaległości dotyczą 300 mln zł – powiedziała Hennig-Kloska.
Czytaj też: Są dofinansowania dla rolników na biogazownie. Jak złożyć wniosek?
W grudniu do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU będącego częścią KPO.
– Widać, że te 200 mln zł nie wystarczy na wypłacenie wszystkich wniosków, dlatego też pracujemy nad środkiem zastępczym, który pozwoli na wypłacenie wszystkich dotacji zaległości i uruchomieniem prefinansowania – dodała.
Minister zaznaczyła, że docelowo resort pracuje nad uruchomieniem środków dostępnych w Funduszach Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) na rok 2024.
– Jeśli chodzi o program Czyste Powietrze, uznaliśmy że rozpoczynamy proces uruchomienia puli środków dostępnych z FEnIKSa, zajmie to parę tygodni, ale chcemy mieć pewność, że w perspektywie kolejnych miesięcy ta płynność w programie Czyste Powietrze zostanie nie tylko przywrócona, ale zachowana w sposób trwały – wyjaśniła szefowa resortu klimatu. – Wcześniej chcemy uruchomić też jakieś prefinansowanie, które pozwoli nam wypełnić tę lukę czasową między systemem obecnym a wdrożeniem FEnIKSa – dodała.
Jak przypomniała minister, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wstrzymał wypłaty w ramach programu „Czyste Powietrze”, a w efekcie „kilkanaście tysięcy rodzin czeka na wypłaty”. Dodała, że przez zaniedbania poprzedniego rządu brakuje pieniędzy m.in. z KPO i Funduszy Spójności.
Program Czyste Powietrze – przyczyny zawirowań i plany
Czytaj też: Małe przetwórstwo otrzyma wsparcie z KPO. Wnioski do 5 lutego
Ministerstwo przekazało w ubiegłym tygodniu, że w pierwszym tygodniu stycznia br. resort otrzymał informację z NFOŚiGW o zaległościach wypłat dotacji z programu „Czyste Powietrze”.
– W drugiej połowie poprzedniego roku przyjmowano do realizacji wnioski, nie mając na nie pokrycia finansowego. W połowie grudnia 2023 r. zatrzymane zostały wypłaty, z powodu wyczerpania pieniędzy w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i funduszach wojewódzkich – wyjaśniono.
Informowano wówczas, że na rozpatrzenie czeka 23 tys. wniosków, a średnia wartość dotacji wypłacanej na jedną umowę o dofinansowanie dla obecnie prowadzonego naboru (od 3 stycznia 2023 r.) to 41 tys. zł.
Szefowa MKiŚ zapowiedziała na konferencji, że kolejnymi planami ws. „Czystego Powietrza” ma być skrócenie czasu rozpatrywania oraz zwiększenie liczby rozpatrywanych wniosków w programie. Hennig-Kloska dodała, że chciałaby wyeliminować z programu przyznawanie dotacji do nieefektywnych pomp ciepła. Zapowiedziała ponadto, że mają być eliminowane sytuacje, kiedy pompę ciepła instalowano w domu bez termomodernizacji.
Zdjęcie i źródło: PAP