„Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”, ale to nie musi oznaczać ostatecznego końca. Coraz więcej osób, mając świadomość, że ciało ludzkie można wykorzystać na co najmniej kilka sposobów, podejmuje niekonwencjonalne kroki.
W poczuciu odpowiedzialności za planetę, nie chcąc po śmierci identyfikować się z kolejnym betonowym nagrobkiem, plastikowymi zniczami, wiązankami ciętych kwiatów decydują się na… bycie drzewem. A dokładniej – doskonałym nawozem dla rośliny, jaką sobie wybiorą za życia.
Sprawdź również: Coca-Cola, Nestlé i Pepsi największymi śmieciarzami świata?
Możliwości takie daje m.in. Bios Incube, hiszpańska firma, która oferuje kilka rodzajów urn z nasionami, a właściwie pojemników na urny z prochami. Pojemniki, ze względu na swój nowoczesny i minimalistyczny wygląd, można dostosować do każdego pomieszczenia. Mają wbudowany specjalny system nawadniania. Do takiego pojemnika wsuwa się faktyczną urnę z prochami zmarłego i nasiono rośliny, którą „chciał zostać”.
Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Całe wydanie znajdziesz też tutaj. Dlatego kliknij!