Rolnicy apelują do rządu o zwiększenie limitu zużycia energii elektrycznej dla gospodarstw prowadzących produkcję zwierzęcą. Niektórzy z nich przyznane „zamrożone” 4000 kWh wyczerpują nawet w ciągu miesiąca! Czy program „Energia dla wsi” może być pomocny w rozwiązaniu problemu?

Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku w porównaniu z rokiem poprzednim, zużycie energii elektrycznej na 1 odbiorcę (gospodarstwo domowe) w Polsce spadło o 6,7% i wyniosło 1 847,7 kWh, przy czym w miastach wyniosło 1 649,1 kWh (spadek o 2,4%), a na obszarach wiejskich – 2 242,8 kWh (spadek o 8,6%). To zapewne wyniki zaciskania pasa i oszczędzania energii, a przez to także pieniędzy. Te optymistyczne dane nie dotyczą jednak wszystkich mieszkańców wsi. Gospodarstwa prowadzące działalność rolniczą, a w szczególności te, które zajmują się produkcją zwierzęcą bardzo mocno odczuwają wzrost kosztów produkcji wynikających z cen energii elektrycznej.

Reklama

Niektórzy producenci rolni twierdzą, że limit 4000 kWh z ceną zamrożoną przez rząd są w stanie wykorzystać nawet w miesiąc. Szczególnie energochłonna jest produkcja mleka.

– W godzinach porannych i wieczornych, czyli w czasie doju krów, zużycie prądu w ciągu godziny może dochodzić nawet do 9 kWh – potwierdza Dorota Grabarczyk, analityk rynku mleka Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Dlatego rolnicy/producenci skupieni w Porozumieniu Rolników z Województwa Warmińsko-Mazurskiego żądają zwiększenia limitów na zużycie energii elektrycznej do 6000 kWh i wprowadzenia limitów w zależności od prowadzonej działalności. Z podobnym wnioskiem wystąpił także zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej. Powołuje się na fakt, że rolnicy, którzy otrzymali faktury wyrównujące nie są w stanie ich opłacić.

– Dla wielu gospodarstw są to zbyt wysokie koszty prowadzenia działalności przy tak słabej koniunkturze w rolnictwie – informuje Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.

Co więcej, jak informują media rolnicze, nawet ci rolnicy, którzy zainwestowali w OZE, mają coraz większe problemy.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w „Magazynie Biomasa”. Sprawdź poniżej:

Tekst: Beata Klimczak

Zdjęcie: Shutterstock

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE