Samochody użytkowe to rosnący rynek EV. Elektryczny dostawczak pojawia się w coraz większej liczbie modeli, gwarantuje niskie koszty użytkowania i świadczy o ekologicznych dążeniach firm z niego korzystających. Jest szczególnie atrakcyjnym rozwiązaniem w miastach.

Reklama

Pojazdy z napędem elektrycznym mogą wnieść znaczący wkład w dekarbonizację transportu drogowego, który obecnie odpowiada za ok. 1/5 emisji w Unii Europejskiej.

Coraz więcej samochodów dostawczych

W 2023 r. w Polsce zarejestrowano 64 522 samochody dostawcze, co oznacza wzrost o 3,7% rok ro doku. Taki wzrost odnotowuje się w całej Unii Europejskiej – w 2023 r. pojawiło się 1,5 mln nowych pojazdów dostawczych, czyli o 14,6% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Na tle wszystkich pojazdów użytkowych dostawczaki cieszą się największą popularnością, stanowiąc aż 80%.


Czytaj też: „Zielony diesel”na stacjach Orlenu. Na razie tylko w Niemczech


Na koniec 2019 r. po Polsce poruszało się 519 elektrycznych samochodów użytkowych (dostawczych, ciężarówek, autobusów i autokarów). Obecnie ta liczba wynosi 6776 sztuk, co oznacza wzrost o 1000% w ciągu 5 lat.

E-ciężarówki nie zyskują takiej popularności. Obecnie w polskich flotach firm transportowych jest zaledwie 150 tego typu pojazdów.

Do niedawna w Polsce funkcjonował program „Mój elektryk”. Wspierał on leasing tego typu pojazdów poprzez dopłaty. Rząd nie zdecydował się na przedłużenie jego trwania we wrześniu, choć sierpniowa edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i została zamknięta z powodu wyczerpania budżetu. Istnieje szansa, że to finansowanie zostanie przywrócone, gdy pojawią się niezbędne w tym celu środki.

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie

Zdjęcie: Freepik/vectorjuice

Źródło: EFL

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE