Z dr. Jackiem Michalakiem, Wiceprezesem Zarządu Atlas ds. Rozwoju, doktorem nauk chemicznych, absolwentem Wydziału Chemicznego Politechniki Łódzkiej, prezesem zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Systemów Ociepleń rozmawia Beata Klimczak.

Grupa Atlas wykorzystuje różne sposoby na to, aby minimalizować emisję szkodliwych substancji do środowiska naturalnego. Obecnie wiele mówi się o termomodernizacji i wykorzystywaniu paneli słonecznych do zwiększenia wydajności budynków, a także o kryzysie energetycznym, który wkrótce może nastąpić. Czy Atlas wykorzystuje albo rozważa wykorzystanie biogazu jako źródła energii w swojej produkcji?

Dr Jacek Michalak: W chwili obecnej Atlas nie wykorzystuje ani nie planuje wykorzystania biogazu jako źródła energii. Powód takiego stanu rzeczy jest niezwykle prosty – Atlas nie ma dostępu do biomasy, aby zagwarantować stabilne pokrycie zapotrzebowania na energię.

Reklama

Ale Atlas produkuje elementy niezbędne do termomodernizacji budynków, która pozwala na oszczędzanie energii…

Dr Jacek Michalak: Budownictwo konsumuje ogromną ilość surowców naturalnych jednocześnie generując duże ilości odpadów zarówno w samym procesie budowlanym, jak i przy remontach i rozbiórkach budynków. Europejskie budynki są odpowiedzialne za 36% emisji CO2 konsumując około 40% całkowitego zużycia energii. Rocznie w krajach UE modernizuje się od 0,4 do 1,2% zasobów mieszkaniowych do poziomu, który pozwoli osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 r., a trzeba zmodernizować większość istniejących budynków. Budownictwo jest więc kluczowe do osiągnięcia postawionych celów. Bardziej energooszczędne budynki to konieczność. Fundamentalne w wymiarze termomodernizacyjnym jest ocieplenie ścian zewnętrznych budynków i właśnie ETICS to rozwiązanie materiałowo-techniczne, w którym Atlas się specjalizuje. Firma od trzydziestu lat oferuje systemy ociepleń. Jesteśmy ich wiodącym europejskim producentem oferując różne rozwiązania, tak ze względu na materiał termoizolacyjny, jak i wszystkie pozostałe elementy.

Polski rynek ociepleniowy szacowany na nieco ponad 50 milionów metrów kwadratowych ścian zewnętrznych, jest w zależności od źródeł pierwszym lub drugim rynkiem europejskim. A jeżeli dodam, że jak podano w trakcie wrześniowego Europejskiego Forum ETCIS w Pradze, rynek wszystkich krajów europejskich w 2020 roku wyniósł 332 miliony metrów kwadratowych, to polski wynik – Atlas ma w nim znaczący udział, jest imponujący. Dodatkowo warto nadmienić, że nasze rozwiązania w aspekcie technicznym też należą do wiodących na rynku europejskim.

Światowy rynek producentów energii silnie odczuwa dynamiczną ekspansję energii słonecznej. Powstają wielkopowierzchniowe farmy pv. Wiele środowisk zwraca uwagę na wciąż niedoceniane, zwłaszcza w Polsce, stabilne źródła, jakimi są biomasa i biogaz, które również z powodzeniem wykorzystywane są przez zakłady przemysłowe. Czy widzi Pan dla nich przyszłość w miksie energetycznym?

Dr Jacek Michalak: W Polsce bywają dni słoneczne, co oznacza powyżej 4GW energii słonecznej i tyle są w stanie obsłużyć Polskie Siecie Energetyczne. Dzisiaj nie widzę przyszłości dla biomasy i biogazu w przemyśle. Wiem, że nie takiej odpowiedzi spodziewała się Pani ode mnie, ale takie są realia, szczególnie biorąc pod uwagę, że polskie rolnictwo jest rozdrobnione.

Jaką rolę w Pana ocenie odegrać mogą w Polsce urządzenia grzewcze na biomasę, pellet drzewny, które stają się coraz popularniejsze zwłaszcza w tych rejonach, gdzie trudno o budowę sieci cieplnych?

Dr Jacek Michalak: Ciepło myślę o każdym rozwiązaniu, które jest przyjazne dla środowiska. Ze swojej perspektywy widzę potrzebę zmiany myślenia, mam też świadomość, że od lat rozmawiamy na temat zmiany podejścia do kwestii klimatu i środowiska, ale na praktyczne działania nie tak wiele się przekłada. Ciągle w kwestii wielu tematów operujemy ogólnikami. Wiem też, że politycy nie rozwiążą za nas tych problemów, przynajmniej większość polityków. Trudno odpowiedzieć na Pani pytanie.

Dużo podróżuje Pan po świecie i obserwuje zmieniające się standardy w budownictwie. Czy możliwe jest funkcjonowanie niskoemisyjnych osiedli/miejscowości, które pozyskiwałyby energię np. z odpadów?

Dr Jacek Michalak: Czytałem ostatnio obszerny raport na temat Positive Energy Districts – okręgów/obszarów miejskich, w których rocznie produkuje się co najmniej tyle energii, ile się zużywa. PED to ważna sprawa, to idea, której realizacja przybliży nas do rozwiązania wielu dzisiejszych problemów klimatycznych. Mam nadzieję, że jak wrócimy do tego tematu za pięć lat będę umiał powiedzieć więcej konkretów na ten temat.

O jakich nowoczesnych źródłach energii dla nowych domów rozmawia branża budowlana? Z jakich sama korzysta?

Dr Jacek Michalak: W naszej branży rozmawiamy o oferowanych przez nas rozwiązaniach. Dzisiaj tylko przyszłość widnieje przed specjalistycznymi rozwiązaniami. W Atlasie w 2012 roku wyprodukowanie 1 metra kwadratowego ETICS z płytami z ekspandowanego polistyrenu (EPS) o grubości 15 cm z tynkiem mineralnym oznaczało emisję 14,5 kg równoważnika dwutlenku węgla (tzw. moduły od A1 do A3, czyli od wydobycia surowców do produkcji aż do dostarczenie gotowego wyrobu do bramy Atlasa), zaś pięć lat później wielkość ta zmniejszyła się do 11,0 kg równoważnika CO2. Dzisiaj myślimy jak „urwać” kolejne części kilograma.

W dobie globalnego kryzysu energetycznego warto zastanowić się, czy odnawialne źródła energii, a zwłaszcza biogaz/biometan, powinny być wykorzystane jako paliwa zastępujące kopalne (głównie gaz i węgiel)? Jak Pan postrzega możliwości polskiej gospodarki w tym zakresie?

Dr Jacek Michalak: Urodziłem się w mieście i całe swoje życie w nim spędziłem. To pytanie dotyczy jednak obszarów wiejskich. W tej kwestii odpowiadający za rolnictwo winni udzielić odpowiedzi. Sam chętnie poznałbym ich odpowiedź.

Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Rozmawiała: Beata Klimczak
Zdjęcie główne: pixabay.com
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE