Biomasa zamiast węgla coraz częściej pojawia się w miejskich elektrociepłowniach. Nic dziwnego – jest to najprostszy sposób na obniżenie kosztów, przy jednoczesnym zadbaniu o spadek emisji gazów cieplarnianych.

W MPEC w Łomży niedawno rozpoczęła pracę nowa instalacja zasilana biomasą. To już drugi tego typu kocioł na terenie zakładu. Ciepłownia w 80% pokrywa swoje zapotrzebowanie energetyczne za pomocą spalania biomasy, a od teraz wytwarza również energię elektryczną.

Reklama

Biomasa zamiast węgla i oszczędności rosną

W ciągu jednego dnia dzięki instalacjom udaje się zaoszczędzić 100 tys. zł, a – jak informuje zarząd MPEC – na przestrzeni 2,5 roku ta kwota wyniosła ponad 35 mln zł. Oszczędności nie wynikają jedynie z niższych nakładów finansowych, jakie pochłania biomasa zamiast węgla, ale także ze zmniejszenia opłat za emisję CO2.

– Instalacja spala biomasę i wytwarza parę, która napędza turbiny i generator – informuje w radiu Białystok Radosław Żegalski, prezes MPEC w Łomży. – Produkujemy ciepło i energię elektryczną, którą sprzedajemy do sieci.

Energia elektryczna powstaje dzięki turbinie zintegrowanej z kotłem działającym na biomasę. Ma ona wytworzyć 16500 MWh energii.

– Turbina obraca się z prędkością 11000 obr./min – podaje dla radia Białystok Andrzej Nieciecki, zastępca kierownika MPEC w Łomży. – Pomiędzy turbiną a generatorem jest przekładnia i obroty generatora wynoszą 1500 obr./min. Generator o mocy 3,2 MW wytwarza prąd o napięciu 15000 V, który jest przyłączony do sieci polskiego systemu elektroenergetycznego.

Zysk ze sprzedaży energii elektrycznej ma pokryć wydatki, jakie wynikają z produkcji ciepła. Niestety, nie udało się dopiąć tego celu, ponieważ znaczną część środków MPEC musi przeznaczać na tzw. fundusz rekompensat. Kwota opłaty wynosi około 10 mln zł i trafia do budżetu państwa.


Czytaj też: Biomasa podstawą w produkcji ciepła w krośnieńskiej elektrociepłowni


Inwestycja warta swojej ceny

Nowy kocioł kosztował 22 mln zł, z czego 10 mln zostało pokryte z dofinansowania z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Dzięki inwestycji udało się dostosować elektrociepłownię do unijnych wymogów emisyjnych.

Opłaty wynikające z ustawy o środkach nadzwyczajnych związanych z maksymalną ceną energii, uniemożliwiły zakładowi obniżenie cen ciepła dla indywidualnych odbiorców. Mimo to bez wątpienia inwestycja pozwoliła zminimalizować podwyżki, które niedawno dotknęły cały kraj. Wielu mieszkańców ma też świadomość, że choć obniżka nie jest odczuwalna, to w innych miastach ceny są wyższe.

 

Biomasa w ciepłownictwie i energetyce:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Zdjęcie: Radio Białystok

Źródło: Łomża Nasze Miasto, Radio Białystok

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE