Czy czeka nas biogazowy boom? Najpierw potrzebujemy stabilnego prawa – uważa Sylwia Koch-Kopyszko z Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego. Którą w marcu wybrano również do Zarządu European Biogas Association.

Jest pani pierwszą osobą w zarządzie EBA reprezentującą polskich biogazowników?

Sylwia Koch-Kopyszko: Tak, jestem pierwszą kobietą w zarządzie EBA i pierwszym polskim reprezentantem.

Reklama

Na czym polegają pani zadania w EBA?

Sylwia Koch-Kopyszko: Jako członek zarządu EBA jestem współodpowiedzialna za rozwój biogazu, biometanu i  syngazu w Europie. To duże wyzwanie, bo współpraca na arenie międzynarodowej oznacza kształtowanie prawa  europejskiego, które ma bezpośredni wpływ na rynki wszystkich krajów europejskich.

I myślę tutaj zarówno o członkach Unii Europejskiej, ale także o krajach takich jak Szwajcaria, Norwegia czy Ukraina. Jednym z ważniejszych zadań jest dzisiaj implementacja Dyrektywy RED II, a także dalszy rozwój wtłaczania biogazu do sieci. Widzimy również ogromny potencjał wykorzystania bioodpadów w Europie, a szczególnie w takich krajach  jak Polska czy Ukraina.

W jaki sposób pani członkostwo w zarządzie EBA może przełożyć się na polski rynek?

Sylwia Koch-Kopyszko: Udział polskiego reprezentanta na arenie międzynarodowej jest bardzo ważny dla  rozwoju biogazu w naszym kraju. Można to krótko podsumować, mówiąc: nic o nas bez nas. Jeżeli jesteśmy obecni, możemy zabierać głos w wielu sprawach, a także lobbować za naszymi propozycjami regulacji. To istotne w  kontekście nadal dziejących się w Polsce zmian prawa dotyczących ustawy o odnawialnych źródłach energii, ustawy o  nawozach i nawożeniu, ustawy o odpadach czy też dyrektywy azotanowej i ustawy o elektromobilności.

Jest sporo pracy, a dobry klimat wokół polskich regulacji jest potrzebny.

Czy pani spotkanie z zarządem EBA pozwala na stwierdzenie, że nasi biogazownicy borykają się z podobnymi  problemami jak ich koledzy w innych krajach? A może polski rynek jest specyficzny?

Sylwia Koch-Kopyszko: Biogaz w Europie ma się różnie, jednak w dużej mierze sytuacja każdego z krajów zależy od zrozumienia istoty  biogazowni. Instalacje te powinny służyć do neutralizacji mokrych bioodpadów i jako takie powinny być szczególnie  traktowane w systemie wsparcia.

Są kraje, gdzie rozwój biogazowni poszedł w tę stronę, jak np. w Szwecji. Dynamiczny rozwój rynku biogazowego  obserwowany jest zwłaszcza tam, gdzie stworzone zostały dobre warunki do jego rozwoju, np. w takich krajach jak  Niemcy, Włochy czy Francja. Mam nadzieję, że i w Polsce czeka nas boom, ale potrzeba nam dobrego stabilnego prawa.

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj Rynek Biogazu. Najnowszy numer poniżej:

Tekst: Beata Klimczak
Zdjęcie: Shutterstock
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE