Biogazownie rolnicze w Polsce mogłyby powstawać częściej. Brakuje jednak stabilnych przepisów prawa – uważa Anita Bednarek, Group Energy and Sustainability Manager Goodvalley.
Oto mapa biogazowni rolniczych w Polsce!
Brak stabilności przepisów prawa sprawił, że ostatnią biogazownię Goodvalley zrealizowano w 2015 r. Obecnie procedujemy budowę biogazowni rolniczych w partnerstwie zewnętrznym w trzech lokalizacjach.
Jeżeli projekt się powiedzie, to biogazownie powstaną w bezpośrednim sąsiedztwie naszych ferm zlokalizowanych w województwie zachodniopomorskim w miejscowościach Miętno (gm. Nowogard), Czarnowęsy (gm. Białogard) i Wiesiółka (gm. Wałcz). Z uwagi na szeroko znane branży bariery rozwoju biogazowni w Polsce, dotyczące m.in. procesu inwestycyjnego, w tym wyzwań związanych z uzyskaniem warunków przyłączenia, trudno jest określić realny czas realizacji inwestycji.
Zależy nam, aby biogazownie powstały jak najszybciej – w pierwotnym planie zakładaliśmy, że rozpoczną produkcję z początkiem 2024 r. Jeśli chodzi o moc, to wspólnie z partnerem zewnętrznym Goodvalley rozważa budowę instalacji do produkcji skroplonego biogazu (bioLNG) odpowiadającej mocy 2,5 MW każda. Pozwoli to na wyeliminowanie wąskiego gardła, jakim jest uzyskanie warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Biogazownia w Koczale to wzorcowy przykład GOZ
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE