Grupa Żywiec w Arcyksiążęcym Browarze znalazła sposób na wykorzystanie przeterminowanych nadwyżek piwa. Uzyskuje z nich biogaz!
Biogaz z piwa – możliwe?
W czasie pandemii branża gastronomiczna stanęła w obliczu ogromnych strat. By nie dopuścić do zmarnowania olbrzymiej ilości piwa Grupa Żywiec postanowiła na własny koszt odebrać 35 tysięcy kegów piwa. Przy wykorzystaniu zakładowej oczyszczalni przetworzono odzyskane piwo, zamieniając je w odnawialne źródło energii – biogaz.
Dzięki temu procesowi nic się nie marnuje. Piwo, które powinno zostać poddane utylizacji, wraca do obiegu, a tym samym zakład zyskuje własne źródło zielonej energii. W efekcie takiej polityki, jak podaje spółka, nawet 13% wytworzonej energii cieplnej pochodzi ze spalania biogazu. Ciepło wykorzystywane jest zarówno do ogrzewania budynków zakładu, jak i do procesu produkcji piwa.
Zarejestruj się na V Narodowy Kongres Biometanu
Najpierw Manchester, potem Żywiec
Grupa Żywiec postanowiła dać drugie życie przeterminowanemu w pandemii piwu idąc śladem Manchesteru, gdzie nadwyżki niesprzedanego Heinekena zamieniono na biogaz. Jak podaje Bioenergy Insight, od maja 2020 roku browar wyprodukował w ten sposób energię wystarczającą aby, ogrzać ok. 28 000 gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii przez jeden dzień. Trudno się dziwić, że wdrażająca od dłuższego czasu strategię zrównoważonego rozwoju Grupa Żywiec poszła za tym przykładem. Ponowne wykorzystanie przeterminowanego piwa to kolejny krok spółki, która od 2008 roku firma obniżyła emisję CO2 w produkcji piwa o prawie 60%, a zużycie wody o 12%.
– Przyjazne dla środowiska wykorzystanie niesprzedanego piwa to kolejny przykład, jak firma wdraża filozofię obiegu zamkniętego i zero waste w praktyce – podaje spółka w komunikacie.
Czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE