Być może niedługo poferment i biomasa zmienią swój charakter w świetle prawa. Zaproponowany przez MRiRW projekt ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych ma zostać opublikowany w przyszłym tygodniu. Naszej redakcji udało się dotrzeć do najważniejszych zapisów. Okazuje się, że projekt podsuwa szereg rozwiązań legislacyjnych, które usprawnią proces budowy i zarządzania instalacjami oraz zmieni charakter prawny pofermentu.
Precyzyjne określenie biogazowni rolniczych
Projekt ustawy ma obejmować konkretne biogazownie. Wytwarzana w nich moc elektryczna nie może przekroczyć 3,5 MW, moc cieplna 10,5 MW, wydajność rocznej produkcji biogazu ogranicza się do 14 mln m3, a biometanu do 8,4 mln m3. Ponadto limity mają dotyczyć wszystkich instalacji znajdujących się na terenie tej samej gminy, jeżeli są powiązane kapitałowo z powodu zarządzania nimi przez ten sam podmiot lub powiązane ze sobą podmioty.
Zawężenie przepisów o biogazowniach rolniczych dotyczy także substratów. Specustawa odnosi się jedynie do instalacji, które są zarządzane przez podmiot lub podmioty przynajmniej częściowo zapewniające własny substrat. Nie zostało wskazane jednak, jaki odsetek musi on stanowić. Szczegółowa lista dopuszczalnych substratów zostanie określona na drodze rozporządzenia. W świetle prawa te substancje przestaną być traktowane jako odpad, a zaczną być uważane za produkt uboczny.
Sieć elektroenergetyczna – zasady przyłączania
Jeżeli biogazownia nie przekracza mocy 2 MW i spełnia powyższe wymogi, to może ubiegać się o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej na specjalnych warunkach. Przedsiębiorstwo zajmujące się dystrybuowaniem energii zostanie zobowiązane do wydania warunków przyłączenia dla podmiotu w terminie 90 dni od dnia złożenia wniosku o włączenie do sieci.
Czytaj też: Biogazownia to szereg korzyści dla samorządów i mieszkańców gmin
Poferment jako nawóz
Specustawa o biogazowniach rolniczych w znacznej mierze zmienia charakter pofermentu. Wprowadzenie go do obrotu zostało ułatwione, ponieważ obejmie go szereg przepisów do tej pory skupiających się jedynie na nawozach i środkach wspomagających uprawę roślin.
Poferment będzie musiał spełniać szereg wymogów. Do obowiązku producenta będzie należeć zadeklarowanie, jaka zawartość substancji organicznej i składników pokarmowych znajduje się w składzie kofermentu oraz przestrzeganie norm odnośnie poziomu zanieczyszczeń.
Proponowane przepisy określają także, w jakich warunkach można stosować poferment. Nie należy nim nawozić gleb zmarzniętych lub mokrych. Zabronione byłoby także stosowanie go w formie płynnej podczas trwania sezonu wegetacyjnego na rośliny przeznaczone do bezpośredniego spożycia przez ludzi.
Raport „Biomasa w Polsce 2022/2023” – pobierz za darmo!
Kary za nieprzepisowy poferment
Zgodnie z projektem, zgłoszenie zamiaru obrotu pofermentem odbywałoby się poprzez WIORiN. Zgłoszenie musiałoby zawierać szczegółowe informacje odnośnie formy, nazwy, rodzaju surowców czy miejsca powstania produktu pofermentacyjnego, a także dane wytwarzającego go podmiotu.
Możliwe są inspekcje nadzorujące spełnianie wymaganych standardów jakościowych. Gdyby producent ich nie spełnił, byłby zmuszony opłacić koszty badań oraz wycofać towar z obrotu na własny koszt, zwracając przy tym 100% przychodu, jednak o wartości nie mniejszej niż 5000 zł.
Podczas wprowadzania pofermentu do obrotu należy sporządzić dokument z charakterystyką – dane producenta, masa netto i postać, zawartość substancji organicznej w suchej masie oraz procentową ilość składników pokarmowych. Kara za brak takiego dokumentu lub konfekcjonowanie produktów w myśl ustawy wynosiłaby od 2000 do 50 000 zł. Za przekroczenie poziomu zanieczyszczeń lub niewycofanie pofermentu, którego wycofanie z obrotu zostało nakazane, mógłby być ukarany kwotą od 2000 do 100 000 zł.
Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Zdjęcie: archiwum Magazynu Biomasa
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE
