Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu zatrzymali Tomasza Kałużnego, burmistrza Wrześni. Przyczyną zatrzymania jest łapówka, jakiej samorządowiec miał zażądać od inwestora chcącego zbudować biogazownię na terenie gminy.
Łapówka na biogazownię
Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu sprawuje nadzór nad śledztwem w sprawie dotyczącej Tomasza Kałużnego. Burmistrz Wrześni usłyszał zarzut żądania korzyści majątkowej w wysokości 200 tys. zł od prywatnego inwestora. Propozycja korupcyjnego działania miała zostać przedstawiona przedsiębiorcy za pomocą osób trzecich. W zamian za pieniądze samorządowiec obiecał cofnąć wypowiedzenie umowy dzierżawy terenu pod budowę biogazowni.
Czytaj dalej: Rozwój rynku biogazu w Polsce wymaga rozwiązywania problemów
Burmistrz został zatrzymany w swoim domu, gdzie funkcjonariusze CBA dokonali przeszukania i zabezpieczyli potencjalne dowody w sprawie, w tym ponad 5000 dolarów. Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze. Został zawieszony w czynnościach służbowych, a ponadto prokuratura zadecydowała o objęciu go policyjnym dozorem, zarządziła poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł oraz wydała zakaz opuszczania kraju. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa stanowi element szerszego śledztwa dotyczącego powoływania się na wpływy w instytucjach i samorządach. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!
Zdjęcie: Shutterstock
Źródło: RMF24