25 kwietnia br. o godzinie 11:00 rozpoczęto obrady nad projektem dotyczącym ułatwień w zakresie biogazowni rolniczych. Podczas posiedzenia rządu padła propozycja odnośnie tego, jakie będą ceny referencyjne biometanu. Zapytaliśmy ekspertów, czy kwota jest adekwatna.
Ceny mają znaczenie nie tylko w kontekście przychodów
Ceny referencyjne biometanu ukazały się jako rozporządzenie do ustawy o OZE, nad której nowelizacją obecnie pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
– Najważniejsze jest, że biometan w końcu zostanie objęty ramami prawnymi i zdefiniowany. To oznacza wsparcie i bankowalność dla tego typu projektów. Pojawienie się propozycji cen to sygnał dla inwestorów, ponieważ branża czekała na moment, gdy będzie wiadomo, czego się spodziewać – mówi Sylwia Koch-Kopyszko, prezes zarządu Stowarzyszenia Zielony Gaz dla Klimatu.
Brak przepisów w kwestii biometanu powodował, że inwestorzy zniechęcali się do budowania wytwarzających go instalacji. Regulacje prawne gwarantują stabilność i zwiększają szansę na opłacalność przedsięwzięcia.
Czytaj też: Mikrobiogazownie rolnicze – jak działają i na czym zarabiają?
Czy proponowane ceny referencyjne biometanu są opłacalne?
1 MWh za 475 zł – taka kwota ma się pojawić w rozporządzeniu do ustawy o OZE.
– Taka cena raczej nie zachęci inwestorów do budowy biometanowni. Obecnie ze sprzedaży prądu można uzyskać wyższą stawkę. Są niewielkie szanse, że ktoś zrezygnuje ze sprawdzonej, opłacalnej technologii produkcji energii elektrycznej na rzecz biometanu. Musi pojawić się zachęta w postaci atrakcyjnych cen – ocenia Paweł Filanowski, Koordynator Centrum Nowych Technologii w Izbie Gospodarczej Gazownictwa współautor standardu dotyczącego parametrów jakościowych biogazu zatłaczanego do sieci gazowej.
Zdaniem ekspertów samo pojawienie się ceny to dobry znak, jednak jej wartość jest zaniżona.
– W Europie przeciętna cena za 1 MWh biometanu jest nieco wyższa, ale jest to mocno skorelowane ze śladem węglowym tego paliwa. Wynika to z rodzaju substratów przyjmowanych do fermentacji. Proponowana w Polsce cena referencyjna pozwala na nowe otwarcie dla projektów biometanowych. Jednak trzeba pamiętać, że biometan nie musi trafić do sieci – można go skroplić i sprzedać, a to ma szansę być bardziej opłacalne, niż zatłaczanie go sieci – dodaje Sylwia Koch-Kopyszko.
Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Zdjęcie: shutterstock