Jak podaje Forum Energii, we wrześniu br. węgiel wykorzystano do produkcji 48% energii elektrycznej. To oznacza, że udział tego paliwa kopalnego osiągnął najniższy poziom w historii. Dla porównania – udział OZE w miksie wyniósł 37%, a pozostałą część energii udało się wytworzyć z gazu ziemnego.
Emisje z sektora elektroenergetyki we wrześniu br. były o jedną piąta niższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Warto jednak zauważyć, że w Polsce odnotowuje się obecnie najniższe zapotrzebowanie na energie elektryczną od czasu pandemii.
Nowy miks w energetyce
4,8 TWh – taka ilość energii elektrycznej powstała dzięki źródłom odnawialnym. To 36,8% całego miksu. Rok wcześniej we wrześniu ten udział OZE był niższy o 9,4 punktu procentowego. Spory wpływ na tak duży spadek tych mocy wytwórczych miał fakt, że tegoroczny wrzesień jest o wiele bardziej wietrzny, niż zazwyczaj ten miesiąc. Turbiny wyprodukowały 46,3% ogólnego udziału mocy OZE. Z kolei instalacje biomasowe wyprodukowały 1 TWh, czyli ponad 20% całości.
Udział gazu ziemnego pozwolił pokryć zapotrzebowanie łącznie na 1,8 TWh we wrześniu br. Jest to wzrost aż o 128,9% względem poprzedniego roku, co zostało spowodowane uruchomieniem nowych bloków CCGT w Gryfinie i zwiększenia mocy kogeneracji w Żeraniu.
W zakresie węgla dostrzeżono spadek o 37,9% rok do roku w wykorzystaniu węgla kamiennego i o 3,1% dla węgla brunatnego.
Łączne zapotrzebowanie na energię elektryczną wyniosło 12,3 TWh, czyli było 5,9% niższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie
Zdjęcie: Freepik/photoangel
Źródło: Forum Energii