Choć węgiel przez wieki uważano za czarne złoto, era tego surowca dobiega końca. W tym roku odpowiadał on za wytworzenie 61% energii w Polsce. Nadwiślańskie państwo wciąż pozostaje czołowym emitentem w Unii Europejskiej, ale widać już pierwsze jaskółki zmiany tej tendencji. Ich przykładem jest rok 2023, gdy udział OZE pobił rekord.

Reklama

2023 r. wyznaczył nową ścieżkę

Jak dowodzi raport Ember European Electricity Review 2024, energetyka w całej Europie przechodzi skuteczną transformację. Analiza think tanku obejmuje wszystkie państwa członkowskie i ich statystyki w zakresie produkcji energii za 2023 r. W całej Unii produkcją energii elektrycznej z węgla spadła o 26%, co stanowi 116 kWh. Tym samym ten surowiec odpowiadał za wytworzenie 333 kWh, czyli najniższego poziomu w historii. Do 2050 r. jedna piąta elektrowni węglowych ma przestać funkcjonować.


Czytaj też: KE do 2040 r. chce zredukować emisje o 90%. Polska na razie nie ustala celu


Podobny spadek odnotowano w przypadku gazu, którego zużycie zmniejszyło się o 15%, czyli 82 TWh. W 2023 r. w Unii Europejskiej wytworzono z niego 452 kWh energii. Spadek odnotowywany jest już czwarty rok z rzędu. Był to też pierwszy rok w historii, gdy energia wiatrowa przewyższyła gazową. Ogólnie OZE pokryły aż 44% zapotrzebowania energetycznego Europejczyków.

Polska powoli żegna węgiel

W 2023 r. polskie sieci elektroenergetyczne w 27% zostały zasilone przez OZE. Jest to znaczy wzrost w porównaniu do 2022 r., gdy ten odsetek wyniósł 21%. Do 2030 r. ustalono cel na poziomie 32% i jak widać, Polska powoli się do niego przybliża.


Czytaj też: Biowęgiel może poprawić wytwarzanie biogazu?


Zeszły rok to też spadek udziału węgla – wygenerował on 22 TWh mniej energii elektrycznej, a więc 61% ogólnego wolumenu. Jeszcze w 2020 r. odpowiadał on za 70% wytwarzanego prądu.

Ta pośpieszona transformacja ma częściowo związek z obniżeniem zapotrzebowania energetycznego o 5 TWh oraz z importem 3 TWh energii. Jeszcze w 2022 r. tendencje była odwrotna – Polska eksportowała wtedy 2 TWh.

Mimo tych pozytywnych zmian, Polska nadal ma niechlubne miejsce głównego emitenta i jeszcze długa droga, by zmienić ten stan rzeczy.

Zdjęcie: Freepik

Źródło: Ember

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE