W setkach policzyć można protesty wobec inwestycji, co do których okoliczni mieszkańcy są przekonani, że będą… śmierdziały. Oprotestowane są budowy ferm norek, kurników, oczyszczalni ścieków, a także biogazowni. Rozwiązaniem dla tych sporów może być nowe prawo zobowiązujące gminy do uchwalenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (MPZP) oraz tzw. ustawa odorowa.
Z informacji pozyskanych przez „Magazyn Biomasa” z jednostek samorządu terytorialnego oraz Samorządowych Kolegiów Odwoławczych wynika, że w ostatnich trzech latach społeczności lokalne oprotestowały inicjatywy budowy ok. 40 instalacji biogazowych, choć eksperci sektora twierdzą, że było ich aż 112. W mediach społecznościowych i w gazetach regionalnych miejsce znalazły te, które były najgłośniejsze, widowiskowe jak Raba Wyżna, Wólka, Przyjaźń, Wierzchosławice.
Gros tego typu sprzeciwów analizowanych i rozgrywanych jest jednak w zaciszu urzędów. Tu narzędziem jest litera prawa. A prawo to, już wkrótce być może dokładnie wskaże, gdzie biogazownia może powstać, a gdzie nie. Pomóc ma w tym obligo uchwalenia przez gminy do 30 czerwca 2026 r. planów ogólnych – baz do tworzenia miejscowych planów zagospodarowania oraz tzw. ustawa odorowa. Ministerstwo zapowiada, że jej projekt powstanie do końca bieżącego roku.
Protesty i petycje
Być może nie doszłoby do wznowienia prac nad ustawą odorową, które zarzucono w 2021 r., gdyby nie głośne protesty, a przede wszystkim petycje, które wpłynęły w ostatnim czasie do Senatu RP, w tym petycja ustawodawcza. Jej autorzy chcieli zmiany ustawy z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska, w celu dodania art. 86e, dotyczącego określenia minimalnych odległości zakładów hodowli zwierząt, ubojni zwierząt i przetwórstwa zwierząt od zabudowy mieszkaniowej lub usługowej.
Wyznaczenie minimalnych odległości zakładów hodowli zwierząt, ubojni czy przetwórstwa od zabudowy mieszkaniowej czy usługowej może być tylko częściowym rozwiązaniem i dotyczy tylko inwestycji planowanych
– MKiŚ pozytywnie zaopiniowało potrzebę wprowadzenia rozwiązań legislacyjnych, które przyszłyby z pomocą obywatelom stykającym się z uciążliwością zapachową – informuje ministerstwo i precyzuje – Opracowywane obecnie kompleksowe rozwiązanie będzie dotyczyło przeciwdziałania uciążliwościom zapachowym z różnych działalności i gałęzi przemysłu (branży rolniczej, przetwórstwa, instalacji komunalnych, przemysłu). Z założenia ma bazować na opracowywanych już materiałach eksperckich resortu, jak i tych planowanych do pozyskania.
Cały artykuł przeczytasz w magazynie Rynek biogazu i biometanu:
Tekst: Beata Klimczak
Zdjęcie: Shutterstock