3 marca rząd federalny Niemiec przedstawił projekt zmiany ustawy o charakterystyce energetycznej budynków (GEG). Według nowelizacji, od 2024 r. nowo instalowane systemy grzewcze powinny być eksploatowane w co najmniej 65% z wykorzystaniem energii odnawialnej. Biomasa nadal byłaby dopuszczona, jednak z pewnymi ograniczeniami.
Nowelizacja GEG obejmuje wiele neutralnych dla klimatu koncepcji ogrzewania. Wraz z ustawą sukcesywnie ma być wdrażana dekarbonizacja ciepłownictwa.
Czytaj również: Ostateczne stanowisko Unii Europejskiej w sprawie biomasy drzewnej
Nowelizacja GEG – krok w kierunku neutralności klimatycznej
Przedstawiane przepisy dotyczą głównie nowego budownictwa. Wprowadzenie zmian jest kluczowe ze względu na długi okres inwestycji w tym sektorze. Z systemów grzewczych korzysta się często przez 20-25 lat, dlatego ustawa uwzględnia długofalowe skutki.
– Stowarzyszenia bioenergetyczne z zadowoleniem przyjmują treść nowelizacji. To ważny krok w kierunku neutralności klimatycznej. W przeciwieństwie do pierwszego publicznego projektu GEG, obecny uwzględnia istotne zmiany. Zniesiono szereg ograniczeń – niepotrzebnych i przynoszących skutki odwrotne do zamierzonych – komentuje Sandra Rostek, kierownik Stołecznego Biura Bioenergii.
Czytaj również: Specustawa o biogazowniach rolniczych – poferment i biomasa doczekają się zmian?
Biomasa kwestią dyskusyjną
Kwestią dyskusyjną pozostaje biomasa. Nowelizacja GEG zawiera zapis o zakazie montowania kotłów zasilanych tym paliwem w nowych budynkach, co do tej pory było możliwe. W przypadku istniejących już nieruchomości takich restrykcji nie będzie. Systemy grzewcze w wybudowanych już domach nie będą podlegać obowiązkowej wymianie. Uszkodzone instalacje będzie można również nadal naprawiać lub wymieniać.
– Należy zapewnić jak największą swobodę techniczną i gospodarczą oraz jak najszerszy wachlarz opcji ogrzewania budynków, aby sprostać wysokim poziomom ambicji GEG. Biomasa powinna w tym odgrywać ważną rolę. Nie można więc jej wykluczać. Zakaz w przypadku nowo wybudowanego budynku nie ma sensu. Dom znajdujący się w bliskiej odległości od nieruchomości zasilanych biomasą, powinien mieć możliwość podłączenia do istniejącej już sieci. Właściciel nie musiałby wtedy instalować własnego systemu grzewczego – dodaje Sandra Rostek.
Rynek pelletu – nowy numer Magazynu Biomasa:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
źródło: Federal Bioenergy Association, Solarify