Uchwały antysmogowe – szansa na czyste powietrze czy pogłębianie ubóstwa energetycznego? W wielu regionach już je uchwalono, a kolejne przygotowują się do ich wprowadzenia. Cel jest szczytny, gdyż chodzi o czyste powietrze, tym samym o zdrowie i dłuższe życie.

Niezbędne jest określenie granicznych dat eksploatacji bezklasowych kopciuchów, a nawet rezygnacja ze spalania węgla. Dlaczego jednak z rozpędu zakazuje się drewna, a tym samym pelletu drzewnego? Ekologicznego polskiego paliwa z biomasy, które jest odnawialnym źródłem energii? Z jednej strony rządowy program „Czyste Powietrze” dofinansowuje kotły na pellet, unijne środki również je wspierają dotacją nawet do 85% kosztów zakupu, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przewidziało wsparcie finansowe dla producentów kotłów na pellet, a z drugiej strony zakazuje się stosowania tego paliwa.

Gdzie tu logika?

Zwolennicy zakazu używania pelletu argumentują, że podczas spalania zawsze występuje jakaś emisja i nie chcą łączyć pozytywnego udziału pelletu w bilansie CO2 ze zjawiskiem smogu. Przeciwnicy takich regulacji wskazują na ograniczanie potencjału rozwoju OZE w Polsce, wskazują na nieznaczne emisje pyłów i NOx oraz na pogłębianie ubóstwa energetycznego w polskich gospodarstwach.

Pellet, podobnie jak w innych krajach UE będzie najtańszym źródłem ciepła, po ograniczeniu używania węgla. Rezygnacja z pelletu to wykluczanie uboższej części społeczeństwa. Mało kto zadaje sobie pytanie, jaka jest alternatywa dla drogiego gazu ziemnego, który nie jest wszędzie dostępny, a ponadto jest paliwem kopalnym.

Uchwały antysmogowe

Czy można pogodzić zwolenników i przeciwników pelletu drzewnego?

Tak! Obowiązujące od 1 stycznia 2020 roku przepisy dotyczące sezonowej sprawności kotłów na pellet oraz poziomów emisji zostały zaostrzone tak, że nawet regiony ze złym obecnie stanem powietrza, powinny akceptować ich stosowanie i dofinansowywać zakup – tak, jak to czynią samorządowe programy wsparcia zakupu kotłów gazowych, olejowych czy nawet elektrycznych.

Jednak dla wielu sceptyków poziom pyłów 40mg/m3 jest zbyt wysoki, aby był akceptowany. Jeszcze niedawno nie obowiązywały w Polsce przepisy dotyczące emisji z kotłów na paliwa stałe i poziom pyłów był 10, czy 20 razy wyższy. Obecny jest naprawdę ogromnym ograniczeniem, ale zdaje sie, że mało kto to dostrzega.

Pionierem we wprowadzaniu ograniczeń w zakresie stosowania źródeł ciepła i paliw stałych jest Kraków i cały małopolski region. Stan powietrza w Krakowie faktycznie był tak zły, że konieczne były radykalne kroki. Jednak taki stan nie dotyczy całego kraju i bezmyślne kopiowanie wszystkich rozwiązań z Małopolski spowoduje odwrotny do zamierzonego skutek.

Producent kotłów na pellet KOSTRZEWA

Lata zaniedbań przyczyniły się do tego, że stan powietrza w Krakowie zagraża zdrowiu, a nawet życiu, więc zrozumiałe jest nagłe przyśpieszenie i chwytanie się każdego możliwego sposobu, aby to zmienić. W podobnej sytuacji jest jeszcze kilka miast w Polsce, ale przecież nie wszystkie powiaty, gminy, miasta i wsie. Zakazywanie stosowania pelletu w miastach, nie jest z drugiej strony konieczne, gdyż w gęstej miejskiej zabudowie, gdzie występują największe stężenia pyłów, ogrzewanie kotłami na pellet jest nieuzasadnione, a nawet technicznie niewykonalne. W granicach miast natomiast, dalej od centrum znajduje się rozproszona zabudowa i stosowanie tam kotłów na pellet nie odbije się negatywnie na jakości powietrza w centrum.

Być może dla regionów szczególnie narażonych na utrzymywanie się złej jakości powietrza, choćby z punktu widzenia lokalizacji i położenia, warto rozważyć ograniczenie emisji sezonowej pyłów do 30mg/m3, a w uzdrowiskach do 20 mg/m3. To bardzo duże ograniczenie, które pozwoli stosować wyłącznie najwyższej klasy kotły na pellet i używać najwyższej certyfikowanej jakości pelletu ENplus A1. Taki kierunek wydaje się racjonalny, godzący obie strony sporu o zasadność stosowania pelletu drzewnego. Jaki wybór ma dzisiaj klient, gdyby przyjąć 20 i 30mg/m3 jako graniczny poziom pyłów dla kotłów na pellet?

Sprawdź również: Czyste powietrze – czy można je tworzyć?

Kotły na pellet spełniające bardziej restrykcyjne wymagania niż obowiązujące przepisy, są dostępne u polskich producentów, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Producent kotłów na pellet KOSTRZEWA posiada jednak w zakresie mocy od 8–30 kW, aż 16 modeli z czego 3 modele kotłów z emisją poniżej 20mg/m3 oraz 6 modeli z emisją poniżej 30 mg/m3.

Ile kosztuje kocioł spełniający wymagania 20mg/m3? Model KOSTRZEWA MINI BIO NE 15 kW ma sezonową emisję pyłów na poziomie 18mg/m3 i kosztuje jedynie 8 703,70 zł brutto z VAT 8%. Jest to najlepsza oferta na rynku. Więcej modeli dostępnych jest na stronie www.kostrzewa.com.pl.

Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:

Całe wydanie znajdziesz też tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Tekst: Tomasz Nowak

Zdjęcie: pixabay.com

Tekst powstał przy współpracy z P.P.H. Kostrzewa SP. j.