17 mld zł mniej – tak spadły przychody największego w Polsce koncernu petrochemicznego. Okazuje się jednak, że w dużej mierze ma to związek z metodą kalkulowania, a rekordowe zyski Orlenu z ostatnich lat w dużej mierze były związane m.in. z wojną.

Reklama

– Minął czas nadzwyczajnych zysków firm energetycznych i paliwowych spowodowanych m.in. wojną minął, sytuacja się normalizuje – powiedzieli członkowie zarządu spółki Orlen podczas konferencji, na której przedstawiono wyniki spółki za III kwartał 2024 r.

Trudniejsze warunki, ale wyrównany poziom

Jak ocenia Magdalena Bartoś, wiceprezes ds. finansowych Orlen, „sytuacja finansowa jest bezpieczna z niskim zadłużeniem”. Podkreślono także, że słabsze wyniki są odnotowywane w momencie, gdy marża rafineryjna (różnica ceny pomiędzy sprzedawanymi produktami rafineryjnymi i kosztem surowców) została obniżona o 65% względem analogicznego okresu w ubiegłym roku.


Czytaj też: Grupa CEZ sprzedaje swoje elektrownie węglowe w Polsce i wybiera OZE 


– Mimo tego utrzymaliśmy EBITDA LIFO w III kwartale na poziomie 8,1 mld zł – tylko o 0,5 mld zł mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku – podkreśliła wiceprezes Bartoś.

Wynik netto z okresu 9 miesięcy Orlen zaraportował wynik netto w wysokości 3 mld zł. W 2023 r. ta kwota wynosiła 20 mld zł. Tak ogromna różnica wynika z szeregu przesłanek – m.in. efektu przejęcia PGNiG na 6 mld zł czy 4 mld zł dopłaty z tytułu mrożenia cen energii. Gdyby oczyścić zysk netto przy użyciu metodologii zastosowanej w 2023 r., to tegoroczny wynik wyniósłby 12 mld zł.

Coraz więcej inwestycji

Pierwsze dziewięć miesięcy to też zwiększone wydatki na inwestycje wspierające modernizację aktywów, transformację energetyczną czy poprawę bezpieczeństwa energetycznego. Grupa Orlen na ten cel przeznaczyła aż 22 mld zł.


Czytaj też: UOKiK skontrolował czujniki czadu


Elementem tego jest realizowanie strategicznego programu w zakresie inwestycji w rozwój sieci dystrybucji energii w północnej i środkowej Polsce. Pieniądze przeznaczono także na przedsięwzięcia związane z OZE, co pozwoliło na zwiększenie mocy wytwórczych o 300 MW i wdrożenie projektu Baltic Power. Przeprowadzono także zmiany w punktach Orlen za granicą – w dwóch niemieckich stacjach rozpoczęto dystrybucję HVO100. To paliwo pojawi się także w przyszłym roku w Czechach.

Warto też zwrócić uwagę na oszczędności, ponieważ w 2024 r. koszty funkcji korporacyjnych spadły o 394 mln zł.

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie

Zdjęcie: Archiwum Magazynu Biomasa

Źródło: Orlen, PAP

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE