We wrześniu Polska Spółka Gazownictwa przyłączyła do swojej sieci pierwszą biometanownię. W przyszłym roku planowane są kolejne. O biometanową strategię największego dystrybutora gazu ziemnego w Polsce, Szymona Pawła Mosia, Prezesa zarządu Spółki, pyta Jolanta Kamińska.

Reklama

9 września 2025 r. był kamieniem milowym dla Polskiej Spółki Gazownictwa – wtedy podłączyliście pierwszą instalację produkującą biometan do sieci gazowej. Ile zaplanowano ich w 2026 r.?

Tak, to bardzo ważny krok dla nas i niewątpliwie także przełom dla całej branży. Do krajowej sieci dystrybucyjnej PSG przyłączyliśmy pierwszą biometanownię. Instalacja znajduje się w cukrowni Strzelin, należącej do Südzucker. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu partnerów w tym projekcie, po raz pierwszy w polskiej sieci gazowej – sieci operatora systemu dystrybucyjnego – popłynął zielony gaz, a Polska przestała być białą plamą na biometanowej mapie Europy. Musimy zdać sobie sprawę, że wobec dynamicznego rozwoju mocy zainstalowanej w OZE i nieuchronnego odchodzenia od dotychczasowego modelu energetyki, w najbliższych latach to właśnie paliwo gazowe będzie stanowić niezbędne źródło elastyczności i stabilności całego polskiego systemu energetycznego.

Proszę jednak zwrócić uwagę, że zgodnie ze strategią Grupy ORLEN, do której należy Polska Spółka Gazownictwa, po roku 2035 udział gazów zdekarbonizowanych będzie rosnąć względem gazu ziemnego. Już istniejąca infrastruktura gazowa będzie więc wypełniała nowe zadania, umożliwiając integrację gazów odnawialnych oraz ich bezpieczną i elastyczną dystrybucję.

Pytała pani kiedy podłączymy kolejne biometanownie. W tej chwili mamy zawartych 14 umów, w tym jedna, właśnie w Strzelinie, jest już zrealizowana. Obserwując tempo realizacji projektów inwestycyjnych spodziewamy się, że w 2026 r. do sieci przyłączonych zostanie 4–5 nowych biometanowni. Ale rozmów na różnym poziomie zaawansowania toczymy kilkadziesiąt. Wszystko zależy od inwestorów. My jesteśmy gotowi na biometan.

O biometanie rozmawiamy w Polsce od prawie 10 lat, ale dopiero teraz nastąpiło zauważalne przyspieszenie, także dzięki PSG. Jak przekłada się ono na liczby? Ile wniosków o przyłączenie biometanowni do sieci PSG złożono w tym roku, ile z nich rozpatrzono pozytywnie i dla jakich lokalizacji?

Zauważyliśmy, że podłączenie biometanowni w Strzelinie było impulsem, który w połączeniu z innymi naszymi działaniami podjętymi na przestrzeni ostatniego roku, pobudził rynek. Instytucje publiczne zapowiadają wsparcie dla inwestycji w tym sektorze, a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił program dofinansowania do instalacji produkcji biometanu. Dostrzegamy znaczący wzrost aktywności inwestorów i zapytań o przyłączenie do naszej sieci – obecnie mamy wydanych 1088 aktualnych decyzji. Są to zarówno oświadczenia o możliwości przyłączenia, jak i warunki przyłączenia. Rzeczywiście możemy mówić o przyspieszeniu, bo z tego aż 672 wnioski wpłynęły w 2025 r., najwięcej z województw mazowieckiego i wielkopolskiego.

O skali zainteresowania może świadczyć też ruch, który notujemy na naszej stronie internetowej w sekcji, gdzie opublikowaliśmy mapę chłonności. Zagląda tam dziennie około 120 unikalnych użytkowników. To bardzo dużo, bo mówimy o bardzo ważnym, ale jednak specjalistycznym i adresowanym do wąskiej grupy narzędziu. Mapa chłonności to również następstwo radykalnej zmiany naszego paradygmatu jako operatora sieci dystrybucyjnej gazu. Zamiast biernie czekać i prezentować na konferencjach kolejne puste slajdy, zrobiliśmy wszystko, by wyjść naprzeciw rynkowi.

Postawiliśmy na myślenie biznesowe – oczywiście z poszanowaniem specyfiki wynikającej z prawa energetycznego – i na dialog z rynkiem. Proszę zwrócić uwagę, że mapę chłonności opublikowaliśmy w marcu tego roku. Natomiast wsłuchując się właśnie w głosy z rynku, już we wrześniu wprowadziliśmy kolejne funkcje i usprawnienia, udostępniając następną wersję.

Prognozy wskazują, że w latach 2027-2028 będziemy świadkami przełomowej liczby inwestycji podłączonych do sieci dystrybucji gazu

Mapa jest cyfrowym narzędziem, które szczegółowo pokazuje możliwe do przyjęcia w konkretnych lokalizacjach naszej sieci wolumeny biometanu. Dzięki niej inwestorzy mogą w każdej chwili, na roboczo sprawdzić obecne możliwości przyłączeniowe dla planowanej biometanowni w interesującej ich lokalizacji. Wcześniej nie było to możliwe bez każdorazowego rozpoczynania i prowadzenia sformalizowanej procedury, wymagającej wystąpienia do nas z wnioskiem. Teraz jest sprawnie, wygodnie i transparentnie.

Wszystkie te sygnały pozwalają nam prognozować, że w latach 2027-2028 będziemy świadkami przełomowej liczby inwestycji podłączonych do sieci dystrybucji gazu. To, czy rzeczywiście się tak wydarzy, zależy od wielu czynników niezależnych od roli przypisanej operatorowi systemu dystrybucyjnego. Jednakże jako OSD Polska Spółka Gazownictwa jest i będzie gotowa do działania.

Dr Szymon Paweł Moś, Polska Spółka Gazownictwa

Jaka ma być rola PSG w budowie rynku biometanu w Polsce? Czy wzorem francuskiego GRDF chcecie kształtować ten sektor także na poziomie legislacyjnym i inicjować np. współpracę międzysektorową w ramach stowarzyszeń?

Doświadczeniom francuskim przyglądamy się bardzo uważnie – Francja to jeden z liderów w rozwoju biometanu. Razem z GRDF, czyli naszym odpowiednikiem we Francji, jesteśmy członkiem europejskiej organizacji Gas Distributors for Sustainability. Mamy też ustanowioną wzajemną współpracę. Staram się jednak zawsze podkreślać, że czerpiąc z najlepszych doświadczeń podmiotów z innych krajów powinniśmy pamiętać o naszych polskich uwarunkowaniach, proponując własne rozwiązania. Jesteśmy więc oczywiście aktywni na polu legislacyjnym – jako operator systemu dystrybucji gazu opiniujemy projekty regulacji, które do nas wpływają, rozmawiamy z Urzędem Regulacji Energetyki, ministerstwami, angażujemy się w prace Izby Gospodarczej Gazownictwa i prowadzimy aktywny dialog z rynkiem, w tym organizacjami branżowymi reprezentującymi inwestorów.

Zaproponowaliśmy rozwiązania ustawowe znane z tzw. ustawy terminalowej. Choć pierwotnie dotyczyła ona infrastruktury przesyłowej i terminalu LNG, wiele zawartych tam mechanizmów – takich jak uproszczone procedury administracyjne czy większa przewidywalność harmonogramów inwestycji – ma zastosowanie również w modernizacji sieci dystrybucyjnej. To ważne w kontekście zwiększania chłonności sieci i umożliwienia przyłączeń nowych instalacji biometanowych w krótszym czasie.

Z perspektywy rozwoju rynku potrzebne są także dodatkowe rozwiązania podatkowe. W innych krajach UE funkcjonują ulgi inwestycyjne czy inne zasady liczenia amortyzacji, które znacząco poprawiają ekonomikę projektów. Wprowadzenie takich instrumentów w Polsce mogłoby stać się uzupełnieniem systemu aukcyjnego i przyspieszyć decyzje inwestycyjne.

Pierwsza biometanownia podłączona do sieci przez PSG stała się impulsem, który wyraźnie ożywił rynek. Wzrost liczby wniosków, rozwój narzędzi dla inwestorów i zapowiedzi legislacyjne pokazują, że zielony gaz przestaje być projektem przyszłości, a zaczyna realnie wchodzić do krajowego systemu energetycznego. PSG przekonuje, że jest gotowe na ten zwrot, a kolejne lata mogą przynieść lawinowy wzrost projektów biometanowych

Słychać jednocześnie głosy potencjalnych producentów biometanu, że z tej perspektywy najistotniejsze jest szybkie wdrożenie systemu wsparcia dla instalacji o mocy powyżej 1 MW. Przepisy te znalazły się w tzw. ustawie wiatrakowej i – choć ta została zawetowana, 18 listopada, w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano nowy projekt ustawy o OZE. W naszej ocenie, te informacje będą miały duży wpływ na decyzje podejmowane przez inwestorów, dlatego z uwagą śledzimy przebieg procesu legislacyjnego w tym zakresie.

Naszą rolą jako OSD jest odbiór wyprodukowanego biometanu i jego bezpieczna dystrybucja. Co do zasady, nasza sieć jest już w tej chwili na niego gotowa pod względem technicznym, a spółka dalej ją rozwija i modernizuje, aby zwiększać chłonność w konkretnych lokalizacjach. 23 września zorganizowaliśmy konferencję, w której uczestniczyli przedstawiciele administracji państwowej, eksperci oraz przedstawiciele podmiotów, zainteresowanych rozwojem rynku biometanu. Obserwujemy efekty tego wydarzenia w postaci nowych wniosków, składanych przez inwestorów, a nasza rola jako „ambasadora” rozwoju tego rynku znacząco wzrosła.

Odnosząc się do KPEiK – jego ostatni projekt zakładał produkcję 1,5 mld m3 biometanu w 2030 r. Czy jest on możliwy do realizacji? Ile w najbliższych dwóch latach może powstać w Polsce nowych biometanowni?

Polska dysponuje ogromnym potencjałem wykorzystania pozostałości z rolnictwa, przemysłu spożywczego, oczyszczalni ścieków i gospodarki odpadami. W skali Unii Europejskiej zajmujemy piąte miejsce pod względem zasobów substratu do produkcji zielonego gazu. Szacuje się, że obecny potencjał wytwarzania biometanu w Polsce wynosi około 4 mld m³ rocznie. Zarząd PSG konsekwentnie stara się w debacie zwracać uwagę, że te zasoby to także istotny element wzmacniający bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju i rozwój gospodarki. To kolejne, wsobne źródło paliwa gazowego oraz niewątpliwy „local content”, bo przecież i substrat i same instalacje są tu na miejscu.

Produkcja 1,5 mld m³ biometanu do 2030 r. będzie dużym wyzwaniem dla rynku. Dynamika składanych wniosków sugeruje, że cel jest osiągalny, jednak od deklaracji inwestorów do realizacji projektów droga bywa długa i wymagająca. Kluczowe jest długoterminowe podejście – stabilne ramy prawne oraz system wsparcia oparty na jasnych zasadach, gwarantujący przejrzystość i przewidywalność. Polska Spółka Gazownictwa pokazuje, że jest wiarygodnym partnerem, gotowym wspierać inwestorów w realizacji tych ambitnych planów.

Polska Spółka Gazownictwa skupia się na rozwoju i modernizacji infrastruktury, aby sprostać nowym wyzwaniom rynku. Kluczowe są inwestycje zwiększające chłonność sieci i zapewniające ciągłość odbioru paliwa z biometanowni – w tym roku to ponad 3 mld zł. Dbamy by koszty transformacji były jak najmniej odczuwalne dla odbiorców końcowych w taryfie zatwierdzanej przez Prezesa URE. To priorytet obecnego zarządu, dlatego aktywnie pozyskujemy środki publiczne, w tym z funduszy unijnych i krajowych. Wystarczy wspomnieć o rekordowych kwotach: prawie 400 mln zł z KPO oraz ponad 1,2 mld zł z programu FEnIKS.

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj magazyn Rynek Biogazu i Biometanu:

Tekst: Jolanta Kamińska
Zdjęcia: Materiały prasowe PSG
MATERIAŁ SPONSOROWANY

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE