Lawinowo rośnie liczba odmów przyłączeń do sieci. To może być największy problem dla całej branży OZE , w tym także dla biogazowni i biometanowni. Urząd Regulacji Energetyki rekomenduje około 30 zmian otoczenia prawnego, w tym m.in. obowiązek operatorów sieci dystrybucyjnych do wskazania kosztów tzw. komercyjnego przyłączenia do sieci.

Reklama

Z najnowszego Raportu Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki podsumowującego warunki prowadzenia działalności w polskim sektorze elektroenergetycznym i paliw gazowych, a także poziom bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej i gazu wynika, że w zatrważającym tempie rośnie liczba odmów przyłączeń do sieci nowych OZE.

W latach 2021-2022 URE otrzymało 10 775 powiadomień o odmowach przyłączenia obiektów do sieci elektroenergetycznej, o łącznej mocy przyłączeniowej 65 657,4958 MW. To olbrzymi, bo niemal dziewięciokrotny wzrost liczby odmów w porównaniu do okresu 2019–2020, kiedy takich powiadomień było niewiele ponad 1 200. W sektorze gazu również rośnie liczba odmów przyłączenia do sieci. W latach 2021-2022 do URE wpłynęło prawie 57 tys. takich powiadomień co stanowi niemal 145 proc. wzrost w stosunku do lat 2019‒2020 (23 tys. odmów).

W samym 2022 r. przedsiębiorstwa energetyczne zgłosiły 31 072 odmowy wydania warunków przyłączenia do sieci gazowej. Z przedstawianych przez OSD informacji wynika, że 6 261 było spowodowane brakiem warunków technicznych, a 24 807 brakiem warunków ekonomicznych.

Problemy najczęściej wskazywane przez branżę OZE:
* problemy w interpretacji przepisów ustawy OZE (niezwykle złożony i skomplikowany charakter ustawy i jej nowelizacji – obok wprowadzenia szeregu całkowicie nowych rozwiązań, modyfikacje regulacji już obowiązujących),
* ograniczone możliwości finansowania inwestycji w obszarze wytwarzania energii elektrycznej z OZE,
* ograniczenia infrastrukturalne i związane z tym trudności w uzyskiwaniu warunków przyłączenia do sieci elektroenergetycznej,
* trudności w dotrzymaniu ustawowego terminu przyłączenia instalacji do sieci elektroenergetycznej,
* trudności we współpracy z operatorem systemu dystrybucyjnego przy zawieraniu/aneksowaniu umów przyłączeniowych, instalowaniu
odpowiednich liczników i bilansowaniu energii elektrycznej pobranej z sieci z energią wytworzoną, w tym brak jednolitego podejścia wśród
operatorów,
* trudności administracyjno-proceduralne w trakcie procesu inwestycyjnego

Problemy przyłączeń biogazowni

Odmowy przyłączenia do sieci elektroenergetycznej dotyczyły również biogazowni. Na terenie woj. wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego w 2021 r. odmówiono przyłączenia jednej biogazowni o mocy 1 MW. W roku 2022 odmówiono na tym terenie przyłączenia 5 (!) biogazowni o łącznej mocy ponad 2 MW. Operatorzy często twierdzą, że sieci są już optymalnie dostosowane do potrzeb, nie podając jednak żadnych wytycznych czy szacunkowych kosztów związanych z potencjalną rozbudową – nawet w sytuacjach, gdy twierdzą, że nie mają żadnej wolnej mocy przyłączeniowej.

Takie statystyki i praktyki są wynikiem poważnych niespójności w planowaniu rozwoju sieci przez OSD oraz braku uwzględnienia charakterystyki biogazowni. Brak możliwości przyłączenia biogazowni (a w przyszłości również biometanowni) do sieci, oznacza konieczność zakupu drogiej energii elektrycznej produkowanej ze źródeł konwencjonalnych lub gazu ziemnego, co w konsekwencji przyczyni się do wzrostu cen produktów w związku z zaostrzającą się polityką energetyczno-klimatyczną UE.

Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE