Jaką wartość ma polski pellet na arenie międzynarodowej? Adam Sarnaszek, prezes Polskiej Rady Pelletu, opowiada nam o sytuacji na rynku krajowym i zagranicznym.
Rok 2021 był wyjątkowy dla polskiego pelletu, który przez lata zdołał wypracować sobie markę na rynkach międzynarodowych. Czemu zawdzięczamy to, że nasz produkt kupowany jest chętnie we Włoszech, Danii, Niemczech? Czy znajduje również nabywców w kraju?
Adam Sarnaszek: Polski pellet drzewny od ponad dwudziestu lat cieszy się większą popularnością jako biopaliwo stałe stosowane do systemów grzewczych. Pod względem sprzedaży detalicznej rynek krajowy w Polsce staje się coraz bardziej chłonny, lecz wiadomo, że jest to długotrwały proces.
GDZIE KUPIĆ DOBRY PELLET? SPRAWDŹ NA NASZEJ MAPIE!
Polska jest wiodącym producentem certyfikowanego pelletu drzewnego najwyższej jakości. W ostatnim raporcie Bioenergy Europe zajmujemy piąte miejsce na świecie pod względem wielkości produkcji. Wyprzedzamy takie kraje jak Francja, Włochy czy Hiszpania. Ponadto, dzięki olbrzymiemu, krajowemu potencjałowi branży przerobu drewna, która jest głównym dostarczycielem surowca do produkcji pelletu, możemy na długi czas wiodącą pozycję utrzymać.
Czołowi polscy producenci już dawno postawili na jakość.
Adam Sarnaszek: W ostatnich latach, praktycznie co roku na terenie naszego kraju, powstają nowe inwestycje w postaci zakładów produkujących pellet drzewny. Ważnym aspektem jest również to, że większość z tych inwestycji nastawionych jest na produkcję pelletu najwyższej jakości i każdy z inwestorów od samego początku planuje uzyskanie międzynarodowych certyfikatów jakości pelletu ENplus®, ewentualnie DINplus, co stanowi jednoznaczny sygnał, że jakość pelletu bezpośrednio przekłada się na plan inwestycyjny i zakładaną marżę handlową.
Sama certyfikacja pelletu drzewnego w Polsce również rozwija się bardzo dynamicznie. Do 2016 r. zarejestrowanych było trzynastu producentów i czterech dystrybutorów pelletu posiadających certyfikat ENplus. Ta liczba była praktycznie stała od kilku lat.
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. Sprawdź poniżej:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!