To największy tego typu projekt wodorowy w Polsce. Nie dość, że MPK Poznań rozwija flotę zeroemisyjnych autobusów miejskich kupując coraz więcej takich pojazdów, to jeszcze w tym mieście powstała pierwsza ogólnodostępna stacja tankowania wodorem.
MPK Poznań posiada ok. 330 autobusów miejskich: 58 z nich to pojazdy elektryczne (bateryjne), natomiast 25 to autobusy elektryczne z wodorowym ogniwem paliwowym. To pojazdy nie tylko ekologiczne, ale i wygodne dla pasażerów. Są klimatyzowane, monitorowane, wyposażone w system informacji pasażerskiej, ładowarki urządzeń mobilnych, czy terminale umożliwiające zakup biletów przy pomocy płatności zbliżeniowej.
Coraz więcej wodorowców w MPK Poznań
Umowę na dostawy paliwa wodorowego, które posłuży do zasilania zeroemisyjnych autobusów miejskich, poznańskie MPK podpisało z Orlenem już w 2022 roku. Teraz, oprócz pojazdów na wodór, Poznań ma także pierwszą w Polsce ogólnodostępną stację tankowania wodoru. Taką z trzema dystrybutorami (dwa dla pojazdów ciężarowych i autobusów oraz jeden dla samochodów osobowych).
Inwestycja jest częścią projektu Clean Cities, dofinansowanego ze środków unijnych w ramach instrumentu CEF oraz krajowych z programu Zielony Transport Publiczny realizowanego przez NFOŚiGW.
Przez najbliższe 15 lat na potrzeby poznańskiej komunikacji miejskiej Orlen dostarczy 1,8 mln kg paliwa wodorowego. Zatankowany wodorem do pełna (30 kg) autobus może przejechać ok. 350 km, co wystarcza na cały dzień jazdy, a samo tankowanie trwa ok. 15 minut.
1,8 mln kg paliwa wodorowego przez najbliższe 15 lat na potrzeby poznańskiej komunikacji miejskiej dostarczy Orlen
Z kolei czas tankowania samochodu osobowego, ze zbiornikiem o pojemności 5 kg wodoru, wynosi ok. 5 minut. Taka ilość paliwa wystarczy do przejechania około 600 km.
Pomimo, że takie zeroemisyjne pojazdy nie są tanie (koszt jednego autobusu to ponad 3 mln zł), Poznań zamierza kontynuować proces wymiany taboru korzystając z dofinansowań zewnętrznych.
Aktualnie przedsiębiorstwo oczekuje na rozpatrzenie wniosku o dofinansowanie zakupu 17 przegubowych autobusów elektrycznych oraz 9 pojazdów o standardowej długości 12 metrów – elektrycznych z wodorowym ogniwem paliwowym. Planowany termin rozpoczęcia dostaw to IV kwartał 2025 r.
Wodór podbija transport
Dynamika rozwoju gospodarki wodorowej jest imponująca i branża autobusowa jest miejscem, w którym widać to najlepiej. W Polsce, poza Poznaniem takie pojazdy jeżdżą już m.in. w Lublinie, a niebawem pojawią się na ulicach Wałbrzycha. Dzięki dotacjom z programu Zielony Transport Publiczny polskie samorządy zakupiły już 117 autobusów na wodór. I w kolejnym naborze liczba ta ma się powiększyć o kolejne 144.
Na wodorowym boomie zyskują producenci takich autobusów.
– Coraz więcej operatorów postrzega wodór jako najlepsze rozwiązanie dla swoich systemów transportowych. Do tej pory nasza firma dostarczyła do klientów ponad 260 autobusów z wodorowym ogniwem paliwowym. A na dwa najbliższe lata posiada zamówienia na ponad 600 tego typu pojazdów – mówi Mateusz Figaszewski z firmy Solaris.
Prawie połowa (44,5%!) wszystkich autobusów wodorowych zarejestrowanych w Europie kontynentalnej w 2023 r. to pojazdy tej właśnie firmy. W ślad za rosnącą liczbą pojazdów na wodór na ulicach, przybywać będzie także stacji na to paliwo. Orlen planuje, że po Poznaniu, jeszcze w tym roku wodór zatankować będzie można na nowej stacji w Katowicach. A w kolejnych latach także w Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Krakowie, Włocławku, Gdyni, Pile i Warszawie.
Jak działa autobus na wodór?
MATEUSZ FIGASZEWSKI, INSTITUTIONAL PARTNERSHIPS AND EXTERNAL RELATIONS DIRECTOR SOLARIS BUS & COACH
Autobusy wodorowe działają tak jak pojazdy elektryczne. Inne jest natomiast źródło „prądu”. Pojazdu na wodór nie ładuje się z gniazdka, ale tankuje na stacjach wodorowych. Autobus ten posiada bowiem ogniwo wodorowe, które wytwarza energię elektryczną z tankowanego w formie gazowej wodoru. Prąd zasila zaś silniki elektryczne.
Autobus na wodór posiada niewielką baterię. Jej głównym zadaniem jest gromadzenie nadmiaru wyprodukowanego prądu lub wspomaganie ogniwa przy dużym zapotrzebowaniu na moc, np. podczas jazdy po wzniesieniu lub w przyspieszaniu.
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że autobusy wodorowe oferują wszystkie zalety napędu elektrycznego: płynną, bezemisyjną i cichą pracę – dodając do tego jeszcze większy zasięg i krótszy czas tankowania. Średni czas tankowania autobusów wodorowych wynosi około kilkunastu minut. A zatankowany w tym czasie wodór pozwala przejechać nawet do 600 km w tak zwanym teście eSORT2. Pojazdy te szczególnie dobrze sprawdzają się więc na trasach wymagających dużego zasięgu i elastyczności operacyjnej.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj magazyn Zielona Gmina:
Tekst: Lech Bojarski
Zdjęcie: MPK Poznań
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE