Lasy Państwowe chcą produkować pellet. Jak to może wpłynąć na rynek biomasy? Jakie są rokowania cen pelletu na najbliższy sezon? Oto, co na ten temat sądzą nasi eksperci.
Szymon Karwowski
Dyrektor handlowy/Commercial Director Sylva Sp. z o.o.
Rozpoczęcie produkcji pelletu przez Lasy Państwowe nie powinno w żaden sposób wpłynąć na rynek pelletu pod warunkiem, że Lasy będą działały zgodnie z Ustawą o Ochronie Konkurencji i Konsumentów.
Jakiekolwiek działanie stawiające Lasy Państwowe w pozycji dominującej kosztowo, stawiałoby je w konflikcie interesów jako jednocześnie producenta pelletu z własnego surowca oraz jako dostawcę surowca do swoich konkurentów. Rozpoczęcie produkcji wiąże się z zakupem istniejących już zakładów, kooperacji z którymś z istniejących lub, co mniej prawdopodobne, inwestycją w nowy zakład (opcja czasochłonna).
Dodatkowo dostępność trociny na rynku jest mocno ograniczona, szczególnie w momencie, gdy w Polsce przetarcie spada o 40% (dane PIGPD). Biorąc pod uwagę wszystko powyższe – takie działania nie wpłyną na rynek, ponieważ nie zwiększą dostępności pelletu. Koszty produkcji są obecnie bardzo wysokie, a LP działając zgodnie z prawem w ramach znanych nam struktur nie są w stanie konkurować z nowoczesnymi zakładami.
Jako przykład podam wcześniejszy nieudany pomysł LP na konkurowanie z tartakami w ramach przetarcia drewna. W mojej ocenie LP powinny wspierać przemysł poprzez dostęp do atrakcyjnego cenowo surowca, a nie konkurować z nim.
Wojciech Mazurkiewicz
Prezes Zarządu Biomass Trust Sp. z o.o.
Akcja pellet, czyli straceńczy master plan Lasów Państwowych. Decyzja o wejściu Lasów Państwowych w produkcję pelletu jest absurdalna, inspirowana politycznie, nie mająca niczego wspólnego z rzetelnym rachunkiem ekonomicznym. Jest to decyzja, którą podjęto w atmosferze paniki, w nadziei na zysk polityczny. Zeszłoroczny sabat ministra od lasów z producentami pelletu pokazał, że inicjatorzy tej koncepcji o produkcji pelletu maja bardzo słabe pojęcie lub nie mają go wcale.
Oczywistym jest, że mając niczym nieograniczony dostęp do naszych wspólnych pieniędzy, nie ryzykując praktycznie niczym (poza drwinami i uśmiechem politowania w branży producentów i dostawców biomasy), łatwo podejmuje się takie straceńcze, kompromitujące misje.
Projekt należy jak najszybciej zamknąć, a inicjatorów tej politycznej hucpy odciąć od dostępu do publicznych pieniędzy i pociągnąć do odpowiedzialności.
Marta Olejniczak
Wiceprezes Zarządu TA SK Pellet Sp. z o.o.
Ile będzie kosztował pellet? Jakie są rokowania cen pelletu na najbliższy sezon?
Rynek pelletowy zwariował. Nie ma zasad, nie ma reguł. Pellet już teraz powinien być droższy: brakuje surowca, ZUS w lipcu wzrósł po raz drugi w tym roku, mierzymy się ze spadkiem produkcji mebli, programu ogrodowego i okien drewnianych.
Na tegorocznym Forum Pelletu podczas panelu dyskusyjnego producenci przewidywali, że pellet będzie drożał. I co? Puste słowa rzucane na wiatr – jest na odwrót. Jako producent pelletu przestaję już rozumieć rynek. Wszystkie aspekty ekonomiczne wskazywały na podniesienie cen pelletu przed sezonem grzewczym. Natomiast działanie rynku w tej kwestii przeczy wszelkiej logice. Przed nami nowy rok i kolejna podwyżka ZUS-u, wiemy już, że droższa będzie energia, także paliwo do końca roku podrożeje o minimum 1 zł, co wiąże się podwyżką opakowań foliowych…
Pellet drzewny powinien więc podrożeć, a jak będzie? Czas pokaże.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj Magazyn Biomasa. W interencie za darmo:
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE
