To nie marketingowa gadanina, ale twarde fakty. Polacy chcą wymieniać stare źródła ciepła na kotły na biomasę! Świadczą o tym dane. Najchętniej po tego typu urządzenia sięgają mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Ale równie chętnie chcą je montować także w pomorskiem i lubuskiem oraz pozostałych regionach Polski.

Reklama

Co najmniej 30% deklaracji złożonych w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) dotyczy różnego rodzaju urządzeń (kotłów, piecyków, kominków, pieców kaflowych) na paliwa stałe. W tym na biomasę, drewno albo pellet lub węgiel. Do wymiany na lepsze, nowocześniejsze, mniej emisyjne pozostało jeszcze ponad 2 mln urządzeń. Z danych, którymi dysponuje CEEB wynika, że w deklaracjach, które spłynęły do urzędu, aż w 2 033 893 przypadkach jest mowa o kotłach 3 klasy i niższej albo w ogóle brakuje informacji na ten temat.

Ich użytkownicy to mieszkańcy wsi i miast, w których nie funkcjonują sieci ciepłownicze. Ale również jeśli owe sieci do nich nie docierają, a tak bywa nawet w aglomeracjach. To ogromny potencjał dla producentów, sprzedawców i monterów kotłów, którego nie mogą przeoczyć.

Idzie ku lepszemu

– Kotły na pellet sprzedają się zdecydowanie lepiej w tym roku w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023. Wzrost jest odczuwalny w całej branży. Potwierdzają to m.in. statystyki programu „Czyste Powietrze”. Według nich udział kotłów na biomasę wzrósł kilkukrotnie w porównaniu do 2023 r. – mówi Agnieszka Sadłos, Kierownik Działu Marketingu i Sprzedaży w PPH Kostrzewa sp.k.

Z danych zebranych w programie „Czyste Powietrze” wynika, że udział wniosków o dofinansowanie wymiany starych kotłów na biomasowe jest znaczny. I to od początku funkcjonowania programu. O załamaniu zainteresowania kotłami biomasowymi możemy mówić jedynie odnosząc się do okresu od połowy 2022 do pierwszych miesięcy 2023 r. Wtedy wyraźnie wzrosła sprzedaż pomp ciepła. Jednak od października 2023 r., kiedy ponad 20% wniosków w „Czystym Powietrzu” dotyczyło urządzeń na biomasę – hossa jest coraz bardziej wyraźna (patrz wykres).


Wnioskowane źródła ciepła w Programie Priorytetowym „Czyste Powietrze” w latach 2022-2024


Od momentu, kiedy wystartował program, Polacy złożyli w nim już 798 704 wniosków o dofinansowanie wymiany źródła ciepła. Aż 194 330 z nich dotyczyło wymiany na kocioł biomasowy. Z prostego rachunku wynika, że stanowią one niemal ¼ (24%) ogólnej liczby wniosków.

Kotły na biomasę – tu sprzedaż rosła

Do tej pory najwięcej wymian tego typu urządzeń dofinansowano na obszarach działania Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie (ponad 23 tys. wniosków) i Poznaniu (ponad 19 tys.). Następnie w Krakowie (ponad 18 tys.), Katowicach (ponad 15 tys.), Lublinie, Gdańsku i Kielcach (po ponad 13 tys.). W WFOŚiGW w Olsztynie i Białymstoku oszacowano, że stanowiły one aż 41% wszystkich złożonych wniosków. Wniosków o wsparcie zakupu i montażu nowocześniejszego urządzenia grzewczego.

Statystyki z pozostałych województw także są bardzo dobre (patrz Tab. 1).


Tab. 1. Udział wniosków na kotły na biomasę w ogólnej liczbie wniosków na wymianę źródła ciepła od początku funkcjonowania Programu „Czyste Powietrze”


Więcej kotłów, więcej pelletu

Szczególnie duży wzrost zainteresowania kotłami na biomasę wśród beneficjentów programu „Czyste Powietrze” zaobserwowano w ostatnich miesiącach. Na obszarach działania WFOŚiGW w Białymstoku, Olsztynie i Gdańsku: tylko od 22 kwietnia br. wnioski na kotły biomasowe stanowią ponad 60% wszystkich wniosków (odpowiednio 66%, 65% i 61%).

W urzędach w Zielonej Górze, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu, Szczecinie, Kielcach, Krakowie – ponad 50%. Co wpłynęło na tak duży wzrost zainteresowania tymi urządzeniami?

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa poniżej:

Tekst: Beata Klimczak

Zdjęcie: Shutterstock

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE