Jaki był rok 2022 dla branży biogazu i biometanu? Poznaj opinie na ten temat naszych ekspertów!

Reklama

Przemysław Krawczyk

Prezes Zarządu agriKomp Polska

Biogaz potrzebuje przyspieszenia. Poprzednie dwa lata upłynęły pod znakiem Covidu, a więc lockdownów. Rok 2022 początkowo wydawał się spokojny, a jednak przyniósł niestabilność dostępu do materiałów i urządzeń spowodowaną zerwaniem łańcuchów dostaw oraz szybkim wzrostem kosztów budowy biogazowni. Mimo to jako firmie z doświadczeniem udało się nam pokonać przeciwności, czego skutkiem będzie oddanie do końca roku 6 nowych instalacji, podnosząc liczbę biogazowni wybudowanych przez agriKomp do 20.

Użytkowników biogazowni nie ominęły podwyżki. Wzrost kosztów obsługi kredytu, zakupu substratów czy też usług dał się odczuć większości posiadaczy instalacji biogazowych. Z całą pewnością rynek miał większe oczekiwania dotyczące zmian legislacyjnych. Rozporządzenie dotyczące cen referencyjnych odzwierciedlające zmianę warunków rynkowych w 2022 roku opublikowano dopiero w listopadzie. Nadal czekamy na przepisy w zakresie biometanu, w którego produkcji jako kraj mieliśmy być liderem. A wszystko wskazuje na to, iż inne kraje również i w tym nas wyprzedzą.

Podobnie nie doczekaliśmy się liberalizacji przepisów dotyczących pofermentu z biogazowni. Ustawa OZE utknęła gdzieś na dobre, gdyż MKiŚ nie opublikowało nawet wyników konsultacji społecznych, w których jako branża składaliśmy wiele uwag. Klimat wokół inwestycji biogazowych ewoluuje, stale widzimy napływ nowych klientów, niemniej potrzebne są zmiany regulacyjne, które branża sygnalizuje od lat, a które nadałyby większego tempa dla rozwoju sektora biogazu. Bez tego, patrząc na ilość rejestrowanych rocznie w KOWR biogazowni, nasz kraj dogoni Czechy pod względem liczby inwestycji dopiero za 10 lat. Inne kraje tj. Niemcy, Francja czy Włochy są w tym rankingu poza naszym zasięgiem.


Sylwia Koch-Kopyszko

Ekspert branży biogazowej

Rynek biogazu w Polsce od lat zadziwia ekspertów zarówno w kraju, jak i za granicą. Przy potencjale odpadowym porównywalnym z niemieckim, można byłoby wytwarzać nie tylko ponad 8 mld m³ biometanu, setki tysięcy ton bezemisyjnego nawozu organicznego rocznie, ale także ogrzewać lokalnie sąsiednie budynki mieszkalne i firmowe.

Niestety, bariery rozwoju biogazowni i biometanowni prześladują branżę od wielu lat. Zbyt wolny proces administracyjny, protesty społeczne, brak wsparcia ze strony banków, trudny proces obsługi inwestycji, opóźniająca się legislacja – to kilka z najważniejszych przyczyn takiego stanu rzeczy i brakujących setek biogazowni.

Komisja Europejska pokazała strategię dla jeszcze bardziej dynamicznego rozwoju energetyki odnawialnej i nowy plan do 2030 roku dla biometanu zatłaczanego do sieci gazowej w ilości 35 mld m³ w UE. To ambitne zadanie, ale od nas samych zależy, czy w tym procesie będziemy uczestnikiem aktywnym, czy też będziemy importować biometan, którego już wkrótce możemy potrzebować.

W mojej opinii jest wielu inwestorów zainteresowanych rozwojem branży biogazu, dlatego należy mocno przyspieszyć. Musimy uaktywnić tę branżę.

Wierzę, że można i wiem, że to pilna potrzeba. Mam nadzieję, że pierwszy biometan zatłoczony do sieci i pierwszy kilogram bioLNG pojawią się już wkrótce.


Jan Pepłowski

Sales Manager Nijhuis Saur Industries Central Europe

W świetle kryzysu energetycznego związanego z sytuacją ekonomiczną i wojną na Ukrainie widzimy coraz większe zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii, wśród których istotne miejsce zajmuje biogaz. Rosnące ceny surowców energetycznych powodują, że tego typu instalacje stają się coraz bardziej atrakcyjne pod względem finansowym, ale nie tylko. W odróżnieniu od wiatraków czy PV, biogazownie pozwalają na stałe generowanie energii w ciągu dnia oraz roku, są zatem niezwykle stabilnym źródłem energii. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także instalacje produkujące biometan oraz bioCO2 z biogazu.

Globalnie widzimy także znaczący wzrost projektów biogazowni nie tylko czysto rolniczych, ale także coraz częściej wykorzystujących do fermentacji beztlenowej różnego rodzaju opady organiczne. Następuje także rozwój projektów, gdzie do fermentacji stosuje się coraz więcej substratów tradycyjnie problematycznych, typu obornik drobiowy. Przykłady takich instalacji widzimy nie tylko na rynku polskim, ale także na terenie całej Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, USA, Afryki, Turcji oraz na Bliskim Wschodzie.

W związku z zapotrzebowaniem na wiedzę ekspercką i widocznym zainteresowaniem rozwiązaniami z zakresu gospodarki cyrkularnej, w Nijhuis powołany został zespół inżynieryjny dedykowany projektowaniu dużych instalacji biogazowych. Nasi inżynierowie wyróżniają się bogatym doświadczeniem oraz wiedzą w dziedzinie biogazu rolniczego, a także przemysłowego, co pozwala nam na skuteczną i sprawną pracę 7 NR 9(90) listopad 2022 nad tego typu projektami. Będąc częścią grupy Saur mamy również możliwość wdrażania na naszym rynku innowacyjnych, specjalistycznych technologii w dziedzinie rozwiązań beztlenowych, np. firmy Econvert (wysoko obciążone reaktory beztlenowe, systemy oczyszczania biogazu z wysoką zawartością H2S) czy Byosis (systemy odzysku azotu amonowego z pofermentatu, pozwalające na znacznie większy udział substratów typu obornik drobiowy w ogólnym miksie).


Artur Zawisza

Prezes Zarządu Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego

W 2022 roku zdarzyły się co najmniej dwie pozytywne rzeczy dla sektora biogazu, ale też dwa trwające procesy pozostawiają wiele do życzenia. Pozytywem o charakterze standardowym jest rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska o cenach referencyjnych. W stosunku do cen dotychczasowych (licząc dla biogazu rolniczego i składowiskowego) nastąpił wzrost od 115 do 160 zł za MWh, natomiast w stosunku do sierpniowego projektu listopadowe rozporządzenie daje wzrost o ok. 20%, co jest inflacyjnym urealnieniem tej ceny.

Pozytywem o charakterze nadzwyczajnym jest wyłączenie energii produkowanej z biogazu spod reżimu ustawy o limitach cen dla gospodarstw domowych, małych i średnich przedsiębiorstw oraz sfery publicznej. To rozwiązanie legislacyjne, oczekiwane przez producentów biogazu, przyniosła współpraca branży skupionej w Porozumieniu dla Biogazu i Biometanu z Pełnomocnikiem Rządu ds. Transformacji Energetycznej Obszarów Wiejskich, wiceministrem Januszem Kowalskim.

Negatywnie trzeba ocenić przedłużające się prace nad nowelizacją ustawy o OZE, która wbrew planom nie będzie uchwalona w tym roku, więc nie przyniesie oczekiwanych rozwiązań. A jeszcze gorzej, że projekt nie przewiduje postulowanego przez branżę 100% mnożnika ceny referencyjnej w systemach wsparcia FIT/FIP. Wiele do życzenia pozostawia realizacja Porozumienia sektorowego na rzecz biogazu i biometanu, w którym czynnik ministerialny zarówno narusza ustalone reguły współpracy, jak i pomija faktycznych przedstawicieli branży w procesie decyzyjnym, przez co porozumienie to staje się fikcyjne.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Zdjęcie ilustracyjne: Shutterstock
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE