Prognozy nie są optymistyczne – ceny energii w najbliższych latach będą znacznie rosły, a w rolnictwie zwiększa się na nią zapotrzebowanie. Idealnym rozwiązaniem wydaje się więc fotowoltaika. Obecne ceny i formy finansowania pozwalają bowiem na szybki zwrot inwestycji.

REKLAMA

Fotowoltaika i rolnictwo

Gospodarstwa rolne to duzi odbiorcy energii elektrycznej, a kwoty płacone przez ich właścicieli za prąd często sięgają 15-20 proc. wszystkich kosztów prowadzania działalności.

A jeśli teraz sektor ten nie wykorzysta szansy, która właśnie się pojawia, będzie jeszcze gorzej. Nie tylko dlatego, że prognozuje się w najbliższych latach duży wzrost cen energii, także dlatego, że rolnicy chcą się rozwijać.

Ich hodowle i uprawy stają się coraz bardziej zautomatyzowane i zmechanizowane, a zarazem coraz bardziej… energochłonne.

Dlaczego fotowoltaika?

Wieś to idealne miejsce dla instalacji fotowoltaicznych. Nietrudno tu promieniom słonecznym docierać do paneli, dla których z kolei łatwo znaleźć odpowiednie miejsce. Idealnie nadają się do tego dachy zabudowań gospodarczych czy też grunty orne o niskiej klasie (poniżej IV).

Prawidłowo dobrana instalacja fotowoltaiczna pozwala ograniczyć rachunek za energię elektryczną nawet do zera (pozostają tylko koszty stałe na rachunku)! Co daje nam oszczędność nawet do 90 proc. kosztów za energię elektryczną. Moduły fotowoltaiczne produkują energię elektryczną przez cały rok, także zimą, choć wtedy oczywiście słabiej. Z instalacją do 50 kWp, nadwyżki wyprodukowanej energii będą „zmagazynowane” w sieci, z której będzie można je odebrać w innym terminie (duża produkcja latem, odbiór zimą). Znacznie poprawi się też jakość zasilania gospodarstwa. Jeśli przedsiębiorca rolny zdecyduje się dodatkowo na połączenie fotowoltaiki z agregatem lub magazynem energii, zyska zupełną niezależność od przerw w dostawie prądu.

Dzięki tym nowoczesnym rozwiązaniom wzrośnie oczywiście wartość gospodarstwa. Nie bez znaczenia jest też fakt, że płacący podatek rolny może odliczyć 25 proc. od wartości inwestycji.

To tylko fragment artykułu. Cały znajdziesz w magazynie Zielona gmina. W internecie za darmo!

Inne wydania magazynu Zielona Gmina znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i sprawdź!

Tekst: Kamilla Placko – Wozińska

Zdjęcie: pixabay.com