Elektrociepłownia na słomę, jaką chciała wybudować w Lublinie norweska spółka Tergo Power, prawdopodobnie nie powstanie. We wtorek, 4 kwietnia Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził nieważność wcześniejszej decyzji SKO. Oznacza to, że uzyskanie pozwolenia na budowę oddala się w czasie. Spółka z Norwegii zapowiada rewizję strategii dla regionu.
Prezydent mówi:”nie”
O planach budowy elektrowni, w której zamiast węgla spalana byłaby słoma mówi się w Lublinie od roku 2012. Inwestor rozważał też lokalizację w Biłgoraju. Zadania chce się podjąć norweska firma Tergo Power. Elektrociepłownia na słomę ma być zlokalizowany w rejonie ulic Mełgiewskiej i Tyszowieckiej, nieopodal sklepu należącego do sieci Castorama. Jednak w październiku ubiegłego roku prezydent Lublina wydał norweskiej firmie negatywną decyzję środowiskową.
– Jest to jeden z pierwszych dokumentów wymaganych do rozpoczęcia budowy – informuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prasowy prezydenta miasta Lublin. Inwestor odwołał się do SKO, a gdy kolegium przyznało rację miastu skierował sprawę do sądu. Ten stwierdził nieważność wcześniejszej decyzji SKO, ale wyłącznie z powodów formalnych. SKO musi ponowić postępowanie, co oddala rozpoczęcie budowy.
Elektrociepłownia na słomę zasłoniłaby horyzont
Jak informuje Urząd Miasta Lublina w decyzji odmownej stwierdzono niezgodność z częścią zapisów miejscowego planu zagospodarowania. Zdaniem urzędników naruszony zostałby zakaz zakłócania Strefy Ochrony Krajobrazu Otwartego Dalekiej Ekspozycji Zewnętrznej. Chodzi o komin elektrociepłowni o wysokości 70 metrów, który zasłoniłby widok horyzontu, patrząc z tarasu widokowego donżonu na Wzgórzu Zamkowym.
Rewizja strategii czyli odwrót
Spółka Tergo Power zapowiada rewizję swoich planów wobec regionu. – Jesteśmy głęboko rozczarowani brakiem werdyktu sądu, ponieważ nasze mocne argumenty merytoryczne nie zostały wzięte pod uwagę ze względu na błędy formalne ze strony SKO. Musimy przeanalizować konsekwencje decyzji sądu i zrewidować naszą strategię inwestycyjną dla regionu. W ramach tych działań planujemy finalną turę rozmów w Lublinie, których celem jest wysłuchanie ostatecznych opinii na temat inwestycji – pisze w imieniu Tergo Power Anna Lenartowicz Reputation Managers.
Inwestorzy przekonują, że ich decyzja o inwestowaniu w regionie lubelskim była oparta na pogłębionym dialogu ze społecznością i władzami lokalnymi. Te zresztą od dawna wyrażały poparcie dla planów budowy elektrociepłowni.
Więcej o sprawie w kwietniowym wydaniu „Magazynu Biomasa”.
Zdjęcie: 123rf