Zgorzelec, Leszno, Częstochowa, Zamość, Słupsk i Złotów – w tych przedsiębiorstwach trwają inwestycje, których celem jest dekarbonizacja systemu ciepłowniczego. Wszystkie będą wykorzystywać – w mniejszym lub większym stopniu – biomasę, najczęściej jako paliwo podstawowe, uzupełniane innymi technologiami.

Reklama

W ostatnich latach sektor ciepłowniczy wyraźnie przyspieszył, jeśli chodzi o modernizację aktywów węglowych. Do Nowego Sącza, Białej Podlaskiej, Hajnówki czy Bytomia, które zakończyły swoje projekty z myślą o dekarbonizacji dołączają kolejne przedsiębiorstwa.

W wielu miastach inwestycje te stają się realnym motorem zmian, wpisując się w unijną politykę klimatyczną i pozwalając lokalnym przedsiębiorstwom ciepłowniczym ubiegać się o status systemów efektywnych energetycznie. Do grona pionierów dołączają w 2025 r. m.in. Zgorzelec, Leszno, Częstochowa, Zamość, Cieszyn, Słupsk i Złotów, gdzie równolegle realizowane są przedsięwzięcia związane z biomasą.

„Zjednoczone ciepło” w Zgorzelcu

W Zgorzelcu prace koncentrują się na modernizacji lokalnej sieci ciepłowniczej, która dotąd oparta była głównie na węglu. Zastosowanie biomasy ma tu kluczowe znaczenie, ponieważ miasto położone jest w regionie z dużym potencjałem surowcowym. Wdrożenie instalacji spalających zrębki drzewne czy pellet ma pozwolić na znaczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, a jednocześnie poprawić elastyczność systemu.

SEC Zgorzelec zainaugurowała w sierpniu br. budowę 25 MW kotłowni biomasowej, która ma zostać zintegrowana z nowoczesnymi technologiami, takimi jak układy kogeneracyjne czy możliwość współspalania z gazem, co zwiększy bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców i pozwoli utrzymać stabilne ceny ciepła. Inwestycja powstaje w ramach projektu United Heat, który obejmuje także dekarbonizację systemu ciepłowniczego niemieckiego Görlitz.

Inwestycja za 150 mln zł

Leszno stawia na szeroko zakrojony projekt wykorzystania biomasy jako paliwa podstawowego w nowej ciepłowni. To miasto od lat poszukiwało alternatywy dla węgla, a biomasa okazała się najbardziej racjonalnym rozwiązaniem, zarówno pod względem kosztów, jak i dostępności.

Budowa nowoczesnej instalacji kogeneracyjnej opartej o biomasę o mocy 3,410 MWe i 10,817 MWt ma objąć również system oczyszczania spalin, co gwarantuje zgodność z rygorystycznymi normami środowiskowymi. Co więcej, władze lokalne planują, aby inwestycja była zintegrowana z systemem odzysku ciepła z procesów przemysłowych, co jeszcze bardziej zwiększy efektywność energetyczną całego przedsięwzięcia. Największa inwestycji w historii spółki oraz miasta będzie kosztować 150 mln zł.

Dekarbonizacja systemu ciepłowniczego w Częstochowie

Równie ambitne działania prowadzi firma Fortum modernizująca swoją elektrociepłownię w Częstochowie, opalaną dziś miksem węgla (70%) i biomasy (30%). Po zakończeniu projektu w 2027 r. zakład będzie działał wyłącznie w oparciu o certyfikowaną biomasę. Projekt inwestycyjny zakłada stworzenie hybrydowego systemu ciepłowniczego. Oprócz biomasy pojawią się tam także instalacje wspierane energią elektryczną z odnawialnych źródeł oraz układy kogeneracyjne.

Biomasa ma pełnić rolę stabilizatora systemu, dzięki któremu możliwe będzie płynne przechodzenie między różnymi źródłami energii w zależności od sezonu i zapotrzebowania. Chodzi nie tylko o ograniczenie emisji, ale również na zwiększenie lokalnej niezależności energetycznej, co ma znaczenie w kontekście zmieniających się realiów rynku paliw i rosnących cen gazu czy węgla.

Cały artykuł przeczytasz w magazynie Biomasa i paliwa alternatywne:

Tekst: Jolanta Kamińska
Zdjęcie: Fortum

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE