Biometan wchodzi na scenę! Według różnych szacunków dostępne zasoby energii biogazowej wynoszą kilka miliardów Nm3 i wykorzystywane są w bardzo niewielkim stopniu.

Polska dysponująca 14 mln ha ziemi rolnej (Niemcy mają niedużo więcej, bo ok. 16 mln ha) ma zaledwie ok. 230 MW mocy w biogazowniach, przy czym niewiele ponad 100 stanowią biogazownie rolnicze (pozostałe to instalacje oczyszczalniane i wysypiskowe). Nasi zachodni sąsiedzi mają ponad 10 tys. biogazowni o mocy blisko 4 tys. MW, a więc zbliżonej do największej elektrowni węglowej w Europie – polskim Bełchatowie.

Reklama

Biometan wchodzi na scenę!

Zagospodarowanie nieznacznej części zasobu surowcowego przez np. 125 biogazowni metanowych o zdolności produkcji 4 mln Nm3 biometanu rocznie, o wartości energetycznej ok. 40 tys. MWh każda, pozwoli wyprodukować 5 TWh energii gazowej, a więc ok. 500 mln Nm3 biometanu rocznie.

Jeżeli (a tylko takie rozwiązania mogą być brane pod uwagę) biometan będzie produkowany z surowców II generacji. Otrzymamy doskonałe paliwo transportowe, spełniające wszystkie wymogi zrównoważonego rozwoju. Przy czym łatwo implementowane do rozwijającej się floty transportowej.

Na początku 2019 roku Polska zadeklarowała Komisji Europejskiej 21 proc. udział energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto. W połowie roku Komisja Europejska opublikowała ocenę 28 krajowych planów na rzecz energii i klimatu. Wraz z zaleceniami dotyczącymi korekt Krajowego planu na rzecz energii i klimatu (KPEiK).

Polska, w ocenie KE, powinna wpisać do swojego planu osiągnięcie w 2030 r. co najmniej 25 proc. udziału energii z OZE w finalnym zużyciu energii w roku 2030.


Biometan i wszystko, co musisz o nim wiedzieć. Kliknij i sprawdź!


Według KE zadeklarowane przez państwa UE cele dotyczące udziału OZE w miksie energetycznym nie sumują się do unijnego celu wynoszącego 32 proc. udziału energii z OZE w finalnym zużyciu energii w 2030 roku.

W przypadku Polski 25 proc. udział oznacza ok. 1 mln TJ energii z OZE, czyli blisko trzy razy więcej aniżeli wyprodukowaliśmy w roku 2018, przy założeniu ok. 30 proc. wzrostu zużycia energii finalnej brutto w ciągu najbliższych 12 lat.

Jest to prawie trzy razy więcej energii z OZE, aniżeli wyprodukowaliśmy w 2018 roku. Nie jest celem niniejszego artykułu zastanowienie się, w jaki sposób zrealizujemy to wyzwanie. Chciałbym jedynie wskazać, że o ile w pozostałych celach możemy szukać argumentów na rzecz zmniejszenia zadań, to w transporcie jest stosowana polityka jednolitych celów w układzie procentowym dla wszystkich krajów, a brak nam argumentów dla jakiegoś specjalnego traktowania Polski w tej sprawie.

Cele klimatyczne naprawdę ważne

Dlaczego realizacja celów klimatycznych jest tak ważna? Chodzi nie tylko o nasze zdrowie i dobre samopoczucie. Chodzi przede wszystkim o środki europejskie, bez których nie zrealizujemy ambitnych planów rozwojowych. Czy chcemy tego, czy nie, UE w swojej większości ma zamiar uzależnić wypłaty środków europejskich od realizacji celów klimatycznych w latach 2021-2027.

Najważniejsze tezy czy argumenty w tej sprawie wyglądają następująco:

  • Mamy kryzys klimatyczny. UE, jej instytucje i wszystkie państwa członkowskie muszą priorytetowo potraktować pilne działania, aby zrealizować założeń porozumienia paryskiego, jakim jest ograniczenie wzrostu temperatury do 1,5°C.
  • Konieczne są dodatkowe inwestycje w działania w dziedzinie klimatu wynoszące setki miliardów euro rocznie, aby zrealizować obecne cele UE w zakresie klimatu i energii do roku 2030. Jednocześnie należy usunąć wszystkie bezpośrednie i pośrednie dotacje na paliwa kopalne. Część środków planuje się pozyskać poprzez rezygnację z dopłat do paliw kopalnych, które w UE wynoszą od 39 mld do ponad 200 mld EUR rocznie. Parlament Europejski w swojej ostatniej rezolucji wezwał „UE i państwa członkowskie do natychmiastowego wycofania wszystkich europejskich i krajowych dotacji na paliwa kopalne”.
  • Ogólnie rzecz biorąc, obserwujemy powszechne niezadowolenie z obecnego systemu finansowania UE na rzecz klimatu, zwłaszcza w krajach otrzymujących pomoc netto, czyli m.in. w Polsce. Uważa się, że znaczna część pieniędzy UE została wydana nieefektywnie i marnotrawnie, a w wielu przypadkach nawet wsparła inwestycje szkodliwe dla środowiska.

Zerwanie z Unią Europejską?

Jeżeli nie zakładamy scenariuszy zerwania z Unią Europejską, należałoby zastanowić się, jak przekuć nasze dzisiejsze słabości w sukces. Uważam, że biometan może odegrać tutaj istotną rolę.

To tylko fragment artykułu. Cały znajdziesz w magazynie Rynek Biometanu. Sprawdź:

Całe wydanie znajdziesz też tutaj. Dlatego kliknij!

Tekst: Marek Pituła, prezes zarządu Polskie Stowarzyszenie Biometanu
Zdjęcie: Shutterstock
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE