Od 1992 roku Ełk realizuje strategię ekorozwoju, która zakłada m.in. działania na rzecz ochrony środowiska i walkę z niską emisją. Kolejną odsłoną proekologicznych działań miasta są rozpoczęte w 2022 roku projekty z wykorzystaniem biomasy: w miejskim PEC-u oraz Spółdzielni Mieszkaniowej „Świt”.

Reklama

W Ełku, od lat 90 u. wieku utrzymującym się na czele listy rankingowej miast Polski najaktywniej realizujących politykę ekorozwoju, w ciągu najbliższych lat zostaną zakończone dwie inwestycje biomasowe: w Spółdzielni Mieszkaniowej „Świt” oraz miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej.

PEC dotychczasowy kocioł węglowy typu WR-25 wymienia na instalację biomasową, która będzie spalać zrębkę drzewną. Dziś, jak informuje prezes zarządu Wojciech Dziekoński, inwestycja jest na etapie uzgadniania dokumentacji wykonawczej. 12,5 MW kocioł będzie już drugim na biomasę w ełckim PEC-u. Pierwszy, o mocy 5 MW, pracuje od 2018 roku i spala 50 ton zrębków drzewnych na dobę. Po zakończeniu obecnej inwestycji przedsiębiorstwo uzyska 51% ciepła z OZE, dzięki czemu stanie się efektywne energetycznie, a to podstawowy warunek ubiegania się o wsparcie ze środków Unii Europejskiej po roku 2020.

Jak podkreśla Wojciech Dziekoński, jednym z głównych powodów inwestycji były wysokie ceny emisji dwutlenku węgla w ramach systemu EU ETS (dziś to prawie 80 EUR/tonę). To jeden z problemów, z którymi dziś mierzy się polskie ciepłownictwo.


POBIERZ ZA DARMO NASZ RAPORT „BIOMASA W POLSCE 2022/23”


Koszt budowy kotła na biomasę w PEC Ełk wyniósł 30,75 tys. zł. Finansowanie częściowo realizowane jest przez fundusze norweskie w ramach Programu Operacyjnego „Środowisko, Energia i Zmiany klimatu”, a częściowo przez NFOŚiGW. Nowa biomasowa instalacja zredukuje emisje CO2 o 23 120,04 t/rok oraz zwiększy produkcję z OZE – 54 104,00 MWh/rok.

W styczniu 2023 r. rozpoczęły się także roboty budowlane w ełckiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Świt”, która obok istniejącej kotłowni węglowej stawia instalację na biomasę. I tu, podobnie jak w PEC-u, głównym czynnikiem motywującym do inwestycji był brak konieczności zakupu uprawnień do emisji CO2 przy spalaniu zrównoważonej biomasy.

– Przy aktualnych cenach miału węglowego i praw do emisji inwestycja się opłaca, a dodatkowo zyskujemy bezpieczeństwo energetyczne posiadając zdywersyfikowane źródło ciepła. Paliwo (zrębki drzewnej pochodzenia leśnego) planujemy pozyskiwać częściowo z rynku lokalnego, a pozostałą część z rynku krajowego. Jeśli to nie będzie wystarczające, dzięki naszej lokalizacji mamy możliwość korzystać z zagranicznej giełdy biomasy poprzez Litwę – tłumaczy Krzysztof Jan Filipkowski, z-ca prezesa zarządu ds. ciepłowniczych w SM „Świt”.

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Tekst: Jolanta Kamińska
Zdjęcie: www.elk.pl
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE