233 TWh. Tyle prądu ze słońca wyprodukowano na świecie w kwietniu br. To pierwszy raz w historii, kiedy panele PV wytworzyły więcej energii niż elektrownie atomowe.

Reklama

Według danych Ember Electricity Data Explorer w kwietniu 2020 r. ilość energii wytworzonej za pośrednictwem instalacji fotowoltaicznych wynosiła 79 TWh. W ciągu pięciu lat wartość ta wzrosła trzykrotnie, by w kwietniu br. osiągnąć poziom 233 TWh. W tym samym czasie ze źródeł jądrowych wyprodukowano 213 TWh. Co jest przyczyną tego stanu rzeczy?

– Koszty technologii są coraz niższe, a ogniwa coraz wydajniejsze. Nie bez znaczenia jest także dostępność dofinansowań. Wszystko to sprawia, że inwestycja w fotowoltaikę jest naprawdę atrakcyjna – tłumaczy Jakub Kmieć, dyrektor handlowy w Super OZE. – Biorąc pod uwagę dynamikę wzrostu OZE, trudno zaprzeczyć, że fotowoltaika będzie w najbliższych latach bardzo opłacalna. Skoro w zaledwie 5 lat udało się potroić poziom pozyskiwanej w ten sposób energii, oznacza to, że średnie roczne tempo wzrostu wynosiło 25%. To efekt naprawdę dużych inwestycji – podsumowuje Jakub Kmieć.


600 mln zł więcej w budżecie programu Mój Prąd 6.0


Energia ze słońca rośnie w siłę

W 2024 r., według Ember Electricity Data Explorer, dzięki instalacjom PV pobrano 2128 TWh energii, z kolei z atomu – 2764 TWh.

Choć wynik z obu źródeł jest pozornie zbliżony, wystarczy cofnąć się o kilka lat, by dostrzec istotną różnicę. W 2020 roku pozyskano ze słońca jedynie 855 TWh, z kolei z elektrowni jądrowych – 2648 TWh. Jeszcze większą różnicę zobaczymy, gdy zestawimy te dane z 2015 rokiem. Wówczas fotowoltaika wypracowała jedynie 256 TWh, a atom – 2533 TWh. 

Zielona Gmina. Czytaj za darmo w internecie!

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE