Bezpieczeństwo energetyczne, rozwój OZE oraz technologie wychwytu i składowania CO2 – to te obszary były kluczowym tematem. W środę Paulina Henning-Kloska, ministra klimatu i środowiska i Terje Aasland, minister energii Norwegii spotkali się w Warszawie.

Reklama

Efektem rozmów było uroczyste podpisanie deklaracji ws. polsko-norweskiej współpracy energetycznej. Istotną częścią spotkania były też Fundusze EOG i Norweskich oraz wsparcie dla Ukrainy.

Krok w stronę CCUS

Początek współpracy między państwami.

– Z radością ogłaszamy nawiązanie partnerstwa pomiędzy Norwegią a Polską w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, zielonej transformacji oraz ochrony krytycznej infrastruktury energetycznej. Uzgodniliśmy wspólne działania na rzecz utrzymania bezpieczeństwa energetycznego w regionie, przyspieszenia transformacji energetycznej, osiągnięcia neutralności klimatycznej oraz wspierania zielonego wzrostu naszych gospodarek, z uwzględnieniem zasad sprawiedliwej transformacji – czytamy w deklaracji.


Czytaj też: Rynek mówi: CCUS is back! [WIDEO i ZDJĘCIA]


Ważnym tematem rozmów był wychwyt i składowanie dwutlenku węgla. Norwegia jest potentatem w zakresie tej technologii, a Polska może wykorzystać doświadczenie partnera. Ponadto – Skandynawowie przygotowują punkt zatłaczania dwutlenku węgla na Morzu Północnym. Ze względu na to, że w Polsce rozwinęło się wiele wysokoemisyjnych gałęzi przemysłu, potrzebne jest stworzenie infrastruktury dla usuwania emisji CO2 z procesów technologicznych.

– Polsko-norweska współpraca w zakresie wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS) może znacząco przyspieszyć rozwój tej technologii w Polsce. Niedawno zawarte polsko-norweskie partnerstwo na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i zielonej transformacji daje solidne podstawy do wspólnych działań nad niskoemisyjnymi rozwiązaniami, takimi jak CCS – ocenia dr inż Paweł Gładysz z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie i prezes Stowarzyszenia CCUS Poland.

To będzie klucz do sukcesu

W Norwegii od wielu lat funkcjonują instalacje jak Sleipner czy Snøhvit. Tamtejsze otoczenie prawne jest dojrzałe, a infrastruktura może być przykładem dla innych państw.

– Norwegia wnosi doświadczenie z pionierskich projektów CCS i zaawansowaną infrastrukturę gotową dzisiaj na komercyjny odbiór wychwyconego CO2 z innych krajów. Polska sama dysponuje natomiast znaczącym potencjałem geologicznym podziemnego magazynowania CO2, jak również sam wolumen wychwyconego dwutlenku węgla z krajowych źródeł może być jednym z większych w Europie – mówił dla Magazyn Biomasa prezes Stowarzyszenia CCUS Poland.

Dzięki deklaracji Polska ma szansę skorzystać z doświadczeń swojego partnera.

– Synergia kompetencji powinna przełożyć się na efektywny transfer technologii – polscy specjaliści mogą się wciąż wiele nauczyć od norweskich ekspertów. Wspólne projekty i programy biznesowe, badawcze i edukacyjne, podniosą kompetencje specjalistów od CCS w Polsce. Taka współpraca przyspieszy wdrażanie tej technologii w Polsce, co jest kluczowe dla transformacji energetycznej i gospodarczej kraju oraz osiągnięcia celów klimatycznych. Wspólnie inwestując w CCS, może zbudować nowy sektor gospodarki w Polsce, wzmacniając bezpieczeństwo energetyczne całego regionu – dodaje ekspert.

Niedawno dr inż. Paweł Gładysz we współpracy z innymi naukowcami przygotował artykuł pt. „Norwegian–Polish carbon capture and storage network: Bilateral collaboration for European climate action”. Badanie opublikowano na łamach „Energy Research & Social Science”.

Źródło i zdjęcie: gov

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE