O biometanie robi się coraz głośniej. Ministra Klimatu i Środowiska w czwartek odwiedziła produkującą go instalację w Brodach.

Reklama

Wydarzenie dobyło się w Rolniczym Gospodarstwie Doświadczalnym Uniwersytetu Przyrodniczego. Wzięli w nim udział także prof. dr hab. Krzysztof Szoszkiewicz – rektor poznańskiej uczelni oraz przedstawiciele Narodowego Centrum Badań i Rozwoju odpowiedzialni za realizację projektu.

Pierwsza biometanownia

Budowa biometanowni w Brodach została ukończona w 2024 r., a pod koniec roku rozpoczęto rozruch instalacji. Powstanie instalacji było możliwe dzięki współpracy UP z NCBR w ramach przedsięwzięcia „Innowacyjna biogazownia”. Środki na realizację projektu pozyskano z Funduszy Europejskich.

– Przyjechałam dzisiaj na ten obiekt, bo jest to […] pierwsza biometanownia w Polsce. Instalacja w ciągu najbliższych czterech tygodni rozpocznie produkcję biometanu na potrzeby polskiej gospodarki. Biometanu, który będzie wykorzystywany na cele transportowe, na potrzeby instytucji, potrzebującej umowy z właśnie takim obiektem – mówi ministra Paulina Hennig-Kloska na rozpoczęciu konferencji.


8. Kongres Biometanu


Szefowa resortu klimatu przypomniała, że biometan to jedyna alternatywa dla gazu ziemnego i bez tego gazu nie będzie możliwa transformacja energetyczna. Wspominała też o uruchomieniu drugiego naboru programu „Energia dla Wsi”.

– Przyjechałam też tu, dlatego że z początkiem lutego uruchomiliśmy nowy nabór, nowy program w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na inwestycje w biogazownie. To zachęta głównie dla gospodarstw rolnych specjalizujących się w produkcji zwierzęcej. W ten sposób mogą poprawiać efektywność swojej pracy, ale także zmniejszać wpływ na środowisko – kontynuuje Hennig-Kloska.

Poruszyła też ważną sprawę, która obecnie stanowi jeden z głównych hamulców dalszego rozwoju sektora biogazowego i biometanowego.

– Dyskusja o tej kwestii toczy się również 100 km stąd, w województwie zachodniopomorskim. Ma tam powstać kolejna biometanownia, co wywołuje dyskusję o tym, czy tego typu projekty są uciążliwe społecznie. Otóż ta biometanownia jest bezodorowa, co oznacza, że zapachy z procesów nie wydobywają się poza obiekt. W efekcie nie pojawiają się uciążliwości dla mieszkańców. I rzeczywiście tak jest – tłumaczy ministra klimatu.

Paulina Hennig-Kloska przypomniała, że biometan to istotny element transformacji obszarów wiejskich. Wszystko dlatego, że to właśnie takie instalacje podnoszą efektywność gospodarstw rolnych i zmniejszają ich oddziaływanie na środowisko.

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE