Jak miewa się rynek OZE w Polsce? Z danych opublikowanych przez Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wynika, że na koniec 2017 roku moc zainstalowana elektrowni na odnawialne źródła energii wynosiła w Polsce 8563,826 MW wobec 8415,541 MW na koniec 2016 roku. Zdaniem ekspertów ma być jednak lepiej. Duże przyrosty ma zanotować m.in. sektor biogazu.
Tekst: Rafał Wąsowicz
Zdjęcie: pixabay.com
W ubiegłym roku przyrost był znikomy. Moc OZE wzrosła zaledwie o nieco ponad 1445 MW. To wzrost o niespełna 2 proc. i nie jest to efekt wyłącznie przyrostu nowych mocy, ale też aktualizacji decyzji koncesyjnych. A przecież podobne zestawienie rok wcześniej wykazało przyrost wielkości 12 procent. Skąd tak słaby wynik, skoro ogólnie wiadomo, że Polska jest zobligowana do rozwoju sektora i wzrostu udziału zielonej energii w krajowym miksie energetycznym?
– Na zmniejszenie liczby wniosków o udzielenie koncesji i liczby udzielonych koncesji, jak również spadek mocy wytwórczej pochodzącej z OZE mógł mieć wpływ sposób realizacji działań legislacyjnych w tym zakresie. W krótkim czasie następowały poważne zmiany Ustawy o OZE oraz przesunięcie w czasie terminu wejścia w życie jej najbardziej istotnych przepisów – wyjaśnia Justyna Pawlińska z Urzędu Regulacji Energetyki.
Na koniec 2017 roku pod względem mocy zainstalowanej elektrownie wiatrowe wyprodukowały aż 68,4 proc. URE wskazało, że ich moc podana na koniec ub.r. to 5858,197 MW. Czyli o niespełna 51 MW więcej niż na koniec 2016.
Rząd zapowiedział, że będzie
stawiał na biogazownie. Widzi
tu bowiem olbrzymi rynek z
niewykorzystanym potencjałem
Na drugim miejscu pod względem mocy zainstalowanej na koniec ub.r. wśród źródeł OZE były źródła biomasowe z udziałem ok. 16 proc. – 1371,152 MW. To o ok. 90 MW więcej niż w statystkach na koniec 2016 roku.
Kolejne pod względem mocy zainstalowanej wśród źródeł OZE były elektrownie wodne z udziałem ok. 11,6 proc. – 989,447 MW. To, jeśli wesprzeć się statystykami, oznacza moc o ok. 4,5 MW mniejszą niż na koniec 2016. Moc OZE z innych źródeł wciąż jest znacznie mniejsza niż wspomnianych: wiatrowych, biomasowych czy wodnych.
Taka sytuacja jednak może szybko się zmienić…
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w wydaniu online:
Jeśli chcesz dostawać na biurko ładnie wydane, pełne ciekawych artykułów i zdjęć papierowe wydanie Magazynu Biomasy – skontaktuj się z naszym działem prenumeraty lub wypełnij formularz do dole artykułu.
Kontakt z działem prenumeraty:
-
- tel. : +48 791 44 33 22
- email: prenumerata@magazynbiomasa.pl
- www.magazynbiomasa.pl/prenumerata