W lipcu br. zaproponowane zostało rozporządzenie definiujące parametry drewna energetycznego. Ten dokument może w znaczy stopniu wpłynąć na branżę biomasową w Polsce. Jakie zdanie w kwestii propozycji rozporządzenia ma ZE PAK, który zarządza instalacjami korzystającymi z biomasy drzewnej? O tych kwestiach opowiada Łukasz Czarnecki, specjalista ds. Public Relations w ZE PAK S.A. Rozmowę przeprowadziła Daria Lisiecka.
O proponowanych przepisach w zakresie drewna energetycznego można przeczytać na stronie Magazynu Biomasa.
Jak rozporządzenie w obecnym kształcie wpłynęłoby na rynek biomasy w Polsce?
Ze względu na wątpliwości interpretacyjne zapisów rozporządzenia trudno jednoznacznie ocenić wpływ na rynek biomasy.
Drewno energetyczne z definicji posiada obniżoną wartość techniczną i użytkową, która uniemożliwia jego przemysłowe wykorzystanie. Rozporządzenie wymienia m. in. przypadki, w których wykorzystanie surowca drzewnego jest ekonomicznie nieuzasadnione i taki surowiec będzie zaliczony jako drewno energetyczne, ale nie wskazuje na rozwiązania kto i w jaki sposób ma określać ekonomiczną zasadność do braku możliwości wykorzystania tego drewna w przemyśle.
Konferencja Biomasa i paliwa alternatywne w ciepłownictwie
Czy rozporządzenie spełnia oczekiwania branży? Co może zmienić w kwestii spalania drewna pełnowartościowego?
Od chwili wejścia w 2012 roku pierwszego rozporządzenia wprowadzającego m. in. definicję drewna pełnowartościowego. Jako wytwórca energii z biomasy nigdy nie planowaliśmy i nie spalaliśmy drewna pełnowartościowego. Wykorzystujemy tylko i wyłącznie drewno, które nie nadaje się do dalszego przerobu w przemyśle.
Zgodnie z uzasadnieniem do projektu rozporządzenia nie przewiduje się, żeby drewno pełnowartościowe ze względu na uwarunkowania ekonomiczne (jest znacznie droższe niż biomasa wykorzystana dla wytwarzania energii) było stosowane jako drewno energetyczne.
Rozporządzenie w nawiązaniu do przepisów Dyrektywy RED III wprowadza zasadę kaskadowego wykorzystania surowca drzewnego.
Czytaj dalej: Drewno na cele energetyczne. Czy proponowana definicja rzeczywiście je charakteryzuje?
Jakie wysnuwają państwo wnioski z dokumentu?
Jak już wcześniej wskazaliśmy największe obawy budzą w nas wątpliwości interpretacyjne związane z definicjami oraz ekonomicznym uzasadnianiem „wartości” drewna. Dlatego z niecierpliwością czekamy zapisy rozporządzenia opracowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska po złożonych przez branżę uwagach do projektu.
Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie
Zdjęcie: ZE PAK
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE